tag:blogger.com,1999:blog-56621597724868657142024-03-05T09:22:03.498+01:00Raj Tuszem PisanyBlog o książkach moich, waszych, naszych.Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.comBlogger48125tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-4748018310948221272014-06-17T17:38:00.000+02:002014-06-17T17:40:55.232+02:00'Całkiem zabawna historia'<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jak nastroje? U mnie wyjątkowo dobrze - oceny wystawione, idzie lato i wakacje, niczego więcej nie potrzebuję. Zaczynam nadrabiać zaległości książkowe, chociaż idzie to powoli. W przyszłym tygodniu zakończenie roku i wyjeżdżam prawie od razu, więc nie wiem jak to będzie z recenzjami w trakcie lata. Będą się zapewne pojawiały, ale bardzo nieregularnie. Jak na razie zapraszam na moją opinię o filmie, który ostatnio obejrzałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnOQAAVVHsbs4MVM6r6PYSGjfFGbS9_GHMH710TfOLIWdNcuBIF4LYX06pRZJwDU6JHhzPkdyFxRTZVTSXpW6bEQAQCbYICPpXuMMQvvDqsA6UnV_JRNZTqpbpdBXVDQXmR_OeolXVnIa1/s1600/ca%C5%82kiem.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnOQAAVVHsbs4MVM6r6PYSGjfFGbS9_GHMH710TfOLIWdNcuBIF4LYX06pRZJwDU6JHhzPkdyFxRTZVTSXpW6bEQAQCbYICPpXuMMQvvDqsA6UnV_JRNZTqpbpdBXVDQXmR_OeolXVnIa1/s1600/ca%C5%82kiem.jpg" height="320" width="226" /></span></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis dystrybutora.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 18px;">Takie gwiazdy jak: </span>Zach Galifianakis<span style="line-height: 18px;">, </span>Keir Gilchrist<span style="line-height: 18px;">, </span>Lauren Graham<span style="line-height: 18px;"> i </span>Emma Roberts <span style="line-height: 18px;">występują w podnoszącym na duchu filmie o poszukiwaniu spokoju ducha w najmniej spodziewanym miejscu. </span><br style="line-height: 18px;" /><span style="line-height: 18px;">Czasem to co tkwi w Twojej głowie nie jest tak szalone jak myślisz… co zdecydowanie jest prawdą w przypadku Craiga (</span>Gilchrist<span style="line-height: 18px;">). Zestresowany nastolatek dobrowolnie zapisuje się do szpitala dla psychicznie chorych aby oderwać się na chwilę od codziennych problemów. Nieoczekiwanie zamiast odpoczynku odnajduje mentora (</span>Galifianakis<span style="line-height: 18px;">) i nową miłość (</span>Roberts<span style="line-height: 18px;">), a przede wszystkim ma szansę zacząć wszystko od nowa. Urzekająca, dowcipna i mądra opowieść o dorastaniu, która jest tak naprawdę całkiem zabawną historią…</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jakiś czas temu szukałam filmu, który mogłabym obejrzeć z przyjemnością. Przyjaciółka poleciła mi właśnie 'Całkiem zabawną historię'. Stwierdziłam, że może to być całkiem dobra produkcja i zdecydowałam się na seans. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na samym początku poznajemy Craiga, który ma myśli samobójcze. W związku z tym decyduje się pójść do szpitala dla psychicznie chorych, aby ktoś mu z tym pomógł. Kiedy dociera do ośrodka okazuje się, że oddział dziecięcy jest w remoncie i musi dołączyć do grupy dorosłych. Jednak chłopak nie ma świadomości, że w tym miejscu są naprawdę chorzy ludzie, przy których on wydaje się być stuprocentowo zdrowy. W momencie, kiedy nastolatek zauważa, że otaczają go schizofrenicy itp itd, chce wracać do domu. Jednakże wychodzi na jaw, że Craig musi pozostać w szpitalu co najmniej 5 dni, ponieważ taki jest regulamin. W trakcie tych 5 dni chłopak poznaje wiele osób, które zmienią jego życie na zawsze.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Szczerze mówiąc to nie wiedziałam co myśleć o Craigu. Z jednej strony wydawało mi się, że trochę przesadza ze swoimi problemami, natomiast z drugiej byłam szczęśliwa, że zdecydował się skierować po pomoc zamiast podejmować tak drastyczne środki i popełniać samobójstwo. Jednak jeśli już miał takie myśli to znaczy, że sytuacja musiała być poważna i nawet jeśli wydaje mi się, że to nic wielkiego, to dla niego musiało to być naprawdę dołujące. Jednak po jakimś czasie zaczęłam naprawdę lubić tą postać, jak i wiele innych. Zach Galifianakis zawsze kojarzył mi się tylko i wyłącznie z 'Kac Vegas' i obawiałam się jego postaci w tym filmie. Ku mojemu zdziwieniu, zagrał naprawdę dobrze i udźwignął rolę, która była mu dana. Pomimo że z założenia był drugoplanowym bohaterem, często wysuwał się na pierwszy plan. Oprócz tego Emma Roberts skradła moje serce swoją grą aktorską. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mam tylko jeden problem. Obawiam się, że za kilka miesięcy, może lat, przestanę rozróżniać niektóre filmy. W tym momencie myślę tu głównie o 'Charlie' i 'Całkiem zabawnej historii'. Niby są to zupełnie różne historie, ale kiedy przyjrzeć im się bliżej to są dosyć podobne. Wiem, że jest jeszcze kilka filmów o zbliżonej tematyce, których jeszcze nie widziałam. Na początku problemy nastolatków, takie naprawdę poważne, były bardzo ciekawym materiałem na film. Jednak martwię się, że ten temat zostanie wkrótce 'oklepany' i już nie będziemy zwracać na niego takiej uwagi. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Prawdę mówiąc to bardziej do gustu przypadł mi 'Charlie'. Może to dlatego, że przeczytałam książkę a potem obejrzałam film. Kto wie, może gdybym miała dostęp do powieści 'Całkiem zabawna historia' (wydana jest tylko w języku angielskim), to spodobałaby mi się bardziej (dokładniejsze opisy, dialogi itp itd).</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pomimo wszystkich wad i zalet, myślę że warto obejrzeć ten film chociażby dla świetnej sceny, kiedy kuracjusze wykonują 'Under Pressure' Queen. Oprócz tego jest kilka cytatów wartych zapamiętania, chociażby 'Ten kto nie podąża ku życiu, podąża ku śmierci.' </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span></span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-54695918177701826582014-06-09T20:05:00.000+02:002014-06-09T20:05:31.180+02:00'W pogoni za szczęściem'<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ciiiii, wiem że znowu zawaliłam. Ale nie miałam zupełnie czasu, nie było mnie tydzień, bo byłam na wycieczce a wcześniej miałam masę nauki. Ale w czwartek wystawianie ocen = wolne! I będę mogła nadrobić zaległości czytelnicze. A książek tak bardzo mi pasuje... Dlatego dzisiaj przychodzę z recenzją filmu, który oglądałam jakieś 2 tygodnie temu. Zapraszam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbl-chyphenhyphenFeKUNz69feqHvPhbdrr1haTBHJJ0Iq5bFxFEYYAF_ac0xoxwt8nXqWoSkLnt5Z-wRUCYzpE6mA-zjPp2wVqHSbEP6u2Og8HUkGxds0d7ZnnTXkgagXcZ0n9oZwLxWnD2L9ALx6G/s1600/w+pogoni.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbl-chyphenhyphenFeKUNz69feqHvPhbdrr1haTBHJJ0Iq5bFxFEYYAF_ac0xoxwt8nXqWoSkLnt5Z-wRUCYzpE6mA-zjPp2wVqHSbEP6u2Og8HUkGxds0d7ZnnTXkgagXcZ0n9oZwLxWnD2L9ALx6G/s1600/w+pogoni.jpg" height="320" width="221" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis dystrybutora.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 18px;">Historia borykającego się z przeciwnościami losu Chrisa Gardnera (w tej roli nominowany do Oscara </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Will Smith</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 18px;">) i jego rodziny. Kiedy Linda (</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Thandie Newton</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 18px;">), matka 5-letniego Christophera (</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Jaden Smith</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 18px;">) ugina się pod ciężarem finansowych trudności i opuszcza rodzinę, mężczyzna musi poradzić sobie ze znalezieniem dobrze płatnej posady oraz zapewnieniem dziecku dachu nad głową. Po wielu próbach Chris otrzymuje propozycję odbycia bezpłatnego stażu w prestiżowej firmie brokerskiej. Zdesperowany, bez środków do życia, Gardner decyduje się skorzystać z propozycji. Dzięki pewności siebie i miłości synka, Chris Gardner przezwycięża trudności stając się jedną z legendarnych postaci Wall Street. </span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jeśli mam być szczera, to nigdy nie słyszałam o tym filmie. Poza tym nie lubię dramatów - tzn dramaty są w porządku, jeśli się dobrze kończą. Ale generalizując, to nie jestem fanką tego gatunku. Więc dlaczego obejrzałam 'W pogoni za szczęściem'? Bo polecił mi go przyjaciel, który poprzednio zarekomendował mi inny film, który bardzo mi się spodobał. Dlatego stwierdziłam, że mu zaufam i się zabiorę za obejrzenie. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na początku poznajemy Chrisa, który jest sprzedawcą specjalistycznych urządzeń medycznych i jego rodzinę - żonę Linde i synka Christophera. Są oni w trudnej sytuacji finansowej, można powiedzieć, że żyją od pierwszego do pierwszego i to z trudnościami. W pewnym momencie cała sytuacja przerasta Linde i Chris zostaje sam ze swoim pierworodnym. Nikt nie chce od niego kupować maszyn, przestaje mu starczyć na najbardziej podstawowe rzeczy, takie jak mieszkanie czy jedzenie. Stawia wszystko na jedną kartę i podejmuje praktyki jako makler na Wall Street. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Co bardzo mi się podobało w tym filmie, było to, że pokazywał on prawdziwą historię. Nie jest to opowieść wyssana z palca, wszystko wydarzyło się naprawdę i to jest wielkim plusem. 'W pogoni za szczęściem' nie jest przesłodzoną produkcją, pokazuje trudy życia i to, jak wszystko czasami może się zawalić. Pomimo że może być beznadziejnie, nie powinniśmy tracić nadziei i wziąć los w nasze ręce, i zrobić coś z naszym życiem. Bo nikt nie naprawi naszych błędów, porażek, lepiej niż my. Ponadto historia Chrisa dowodzi, że najmniejsza rzecz, w tym przypadku kostka rubika, może zmienić nasze życie. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W tym samym czasie, kiedy Chris robił wszystko co mógł - starał się być jak najlepszym ojcem, zarabiał na siebie i swojego syna, pracował w dwóch miejscach - pokazywał też swoje wady. Kiedy jego żona mówiła mu, że już dłużej nie może tak żyć, on jej tylko odpowiadał, że jest słaba. Ale dzięki temu Chris był tak prawdziwym bohaterem, z którym każdy z nas (w mniejszym lub trochę większym stopniu) może się utożsamiać. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Generalnie ujmując, 'W pogoni za szczęściem' bardzo mi się podobał. Jestem dosyć pozytywną osobą i uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny oraz powinniśmy walczyć o nasze marzenia, więc ten film przedstawia w pewnym sensie moje podejście do życia. Uważam, że jest to naprawdę dobry film i polecam go wszystkim, którzy chcą obejrzeć coś innego, co wpłynie na ich psychikę.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span></span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-77872504482318928852014-05-22T18:49:00.001+02:002014-05-22T18:49:58.524+02:00'Gildia magów' Trudi Canavan<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Proszę państwa, mamy lato! Pogoda piękna, aż szkoda siedzieć w szkole pół dnia. No ale nic, jeszcze miesiąc trzeba wytrzymać. Dzisiaj zapraszam na recenzję książki, którą czytałam podczas majówki.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3Ph_Z6FHexPz1aRQEwLn8HUDOfiwoU23vB_otWCs_ggEnoqt_b2pBNk_tleS52WhvDZpgElTnPLuyWOFag8rTV_DeAg8WobW2INxueKekqM3CEW5Pt0HZ6v4IecpU_uTaokw4KSKRxWrS/s1600/gildia.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3Ph_Z6FHexPz1aRQEwLn8HUDOfiwoU23vB_otWCs_ggEnoqt_b2pBNk_tleS52WhvDZpgElTnPLuyWOFag8rTV_DeAg8WobW2INxueKekqM3CEW5Pt0HZ6v4IecpU_uTaokw4KSKRxWrS/s1600/gildia.jpg" height="320" width="204" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawnictwa.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Co roku magowie z Imardinu gromadzą się, by oczyścić ulice z włóczęgów, uliczników i żebraków. Mistrzowie magicznych dyscyplin są przekonani, że nikt nie zdoła im się przeciwstawić, ich tarcza ochronna nie jest jednak tak nieprzenikniona jak im się wydaje. Kiedy bowiem tłum bezdomnych opuszcza miasto, młoda dziewczyna, wściekła na traktowanie jej rodziny i przyjaciół, ciska w tarczę kamieniem - wkładając w cios całą swoją złość. Ku zaskoczeniu wszystkich świadków kamień przenika przez barierę i ogłusza jednego z magów. Coś takiego jest nie do pomyślenia. Oto spełnił się najgorszy sen Gildii: w mieście przebywa nieszkolona magiczka. Trzeba ją znaleźć - i to szybko, zanim jej moc wyrwie się spod kontroli, niszcząc zarówno ją, jak i miasto.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kiedy przyszłam do biblioteki nie miałam pojęcia co trafi w moje ręce. Jednak wiedziałam, że tym razem wybiorę coś z półki Fantasy. Mój wzrok przyciągnęła właśnie 'Gildia magów', głównie przez swoją objętość, która wydawała się być idealna na majówkę. Oprócz tego, już kiedyś słyszałam o tej trylogii i byłam ciekawa, czy moi znajomi mieli rację, że jest to taka dobra książka. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na początku poznajemy główną bohaterkę Soneę, która jest zwykłą dziewczyną mieszkającą ze swoją ciotką i wujem w mieście. Podczas corocznej czystki organizowanej przez króla przy pomocy Magów, nastolatka odkrywa, że nie zna siebie samej tak dobrze, jak myślała. Jej życie zamienia się w nieustającą ucieczkę przez Gildią. Ale w pewnym momencie Sonea zdaje sobie sprawę, że Magowie są jedynymi, którzy mogą jej pomóc. Tylko jak zaufać tym, których od zawsze uznawałeś za swoich wrogów?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wielką zaletą tej książki jest fakt, że akcja jest intensywna od pierwszych stron i nie zwalnia ani na chwilę. Wydawałoby się, że taka 'cegła' momentami może nudzić. Nie w tym przypadku. Sonea non stop stara się ukryć przed Magami, znajduje nowe kryjówki, odkrywa swoją moc, stara się zrozumieć co się dzieje. Powieść napisana jest lekkim i prostym językiem, czytanie jej to czysta przyjemność. Historia wciąga od pierwszego rozdziału, kiedy ujawnia się większość głównych bohaterów. 'Gildia magów' skupia się oczywiście głównie na tematach magicznych, jednak bardzo ważnym wątkiem jest pochodzenie dziewczyny. Wychowywała się ona w slumsach, gdzie życie nie jest usłane różami. Ciekawe są porównania bogatego, pełnego przepychu życia Magów i skromnego, ubogiego życia mieszkańców Kyralii. Lekko zdziwiło mnie to, że przez całą książkę nie ukazał się wyraźny wątek miłosny. Raz czy dwa były sytuacje, które mogłabym podciągnąć pod romantyczne, jednak ogólnie rzecz biorąc Sonea nie ma chłopaka, nie poznaje żadnego obłędnie przystojnego maga, ani nie zakochuje się na zabój. Nie wiem jak sytuacja wygląda w kolejnych częściach, tam pewnie więcej jest takich elementów, ale w pierwszej części autorka sobie darowała wszelkie romanse. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Biorąc pod uwagę, że jest to debiut Trudi Canavan, to zostałam pozytywnie zaskoczona. Nie widać, że pani Canavan dopiero wprawiała się w pisanie dla szerszej publiczności. Niektórzy mogą powiedzieć, że 'Gildia' jest podobna do 'Harrego Pottera'. Racja, ma kilka elementów wspólnych - główna bohaterka pochodzi z biednej rodziny, mieszka ze swoim wujostwem, nie wie nic o darze, jaki posiada, trafia do szkoły dla magów. Jednak kiedy zagłębia się w historię Sonei, to podobieństwo przestaje być ważne i liczy się tylko tu i teraz.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podsumowując, 'Gildię magów' polecam wszystkim, ze szczególnością fanom fantasy. Jest to przyjemna lektura, idealna na nadchodzące wakacje. Mogę jeszcze dodać, że z kolejnymi dwoma częściami zapoznam się z wielką chęcią.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-5511307525252031742014-05-17T19:19:00.000+02:002014-05-17T19:23:05.824+02:00'Gwiazd naszych wina' John Green<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jak zapewne zauważyliście nie było mnie aż miesiąc. Przepraszam, że zniknęłam bez słowa, ale jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu napisać żadnej recenzji, a potem wyjechałam. Niedawno wróciłam ze słonecznych Włoch, pełna zapału i energii. Dzisiaj zapraszam na recenzję książki, o której ostatnio było głośno.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzgJtk8bXdv8G-U22f_BOYE0Y9f9CMmObpPviomPO4ZleUBsu9DWB5s8h_bDx3e4lhFwZNBICrY9psoneBy591d93f2tc0x4TWgJrxLTHur0ih6DS1wwDV3sPE0K_R20PwbOSpNCbJlkGz/s1600/gwiazd+naszych+wina.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzgJtk8bXdv8G-U22f_BOYE0Y9f9CMmObpPviomPO4ZleUBsu9DWB5s8h_bDx3e4lhFwZNBICrY9psoneBy591d93f2tc0x4TWgJrxLTHur0ih6DS1wwDV3sPE0K_R20PwbOSpNCbJlkGz/s1600/gwiazd+naszych+wina.jpg" height="320" width="210" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawnictwa.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Szesnastoletnia Hazel choruje na raka i tylko dzięki cudownej terapii jej życie zostało przedłużone o kilka lat.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jednak nie chodzi do szkoły, nie ma przyjaciół, nie funkcjonuje jak inne dziewczyny w jej wieku, zmuszona do taszczenia ze sobą butli z tlenem i poddawania się ciężkim kuracjom. Nagły zwrot w jej życiu następuje, gdy na spotkaniu grupy wsparcia dla chorej młodzieży poznaje niezwykłego chłopaka. Augustus jest nie tylko wspaniały, ale również, co zaskakuje Hazel, bardzo nią zainteresowany. Tak zaczyna się dla niej podróż, nieoczekiwana i wytęskniona zarazem, w poszukiwaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania: czym są choroba i zdrowie, co znaczy życie i śmierć, jaki ślad człowiek może po sobie zostawić na świecie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wnikliwa, odważna, pełna humoru i ostra Gwiazd naszych wina to najambitniejsza i najbardziej wzruszająca powieść Johna Greena. Autor w błyskotliwy sposób zgłębia w niej tragiczną kwestię życia i miłości.</span><br />
<br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">O 'Gwiazd naszych wina' słyszałam dawno, dawno, dawno temu od mojej przyjaciółki. Zachwycała się niezmiernie tą książką, jednak mi do niej nie było jakoś po drodze. Jakiś czas temu w Internecie pojawił się zwiastun ekranizacji tej powieści i przyznam szczerze - nabrałam ochoty zapoznać się z tą historią. Pożyczyłam od Tosi egzemplarz i rozpoczęłam przygodę z Hazel. Prawdę mówiąc, na początku obawiałam się trochę tej opowieści, ponieważ zakładałam, że zakończenie, jak i cała treść będą smutne. Teoretycznie rzecz biorąc, książka która jest o śmierci powinna być dołująca. Wbrew pozorom 'Gwiazd naszych wina' to pozytywna powieść, pełna humoru i pozytywnej energii. Hazel pomimo tego, że jest umierająca, nie użala się nad sobą i nie pozwala innym tego robić. Ponadto Augustus, który w krótkim czasie staje się jej najlepszym przyjacielem, jest niezwykle czarujący. Nie obchodzi się z dziewczyną jak z jajkiem, można nawet powiedzieć, że jego czarny humor jest czasami nie na miejscu. Jednak z czasem do tego przywykamy i tak naprawdę zaczynamy doceniać, że w końcu ktoś traktuje nastolatkę normalnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Hazel od samego początku zyskała moją sympatię. Sama jestem dosyć ironiczną osobą i kiedy poznaję postać podobną do mnie, już ją lubię. Oprócz tego dziewczyna stara się nie tracić dobrego humoru. Oczywiście, czasami jest jej smutno, ponieważ ma świadomość tego, że nie ma najłatwiejszego życia, jednak nigdy nie 'biadoli' nad swoim losem. Można nawet powiedzieć, że do choroby podchodzi z przymrużeniem oka, ponieważ aparat tlenowy, który jest jej nieodłącznym elementem życia, nazywa Philippem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mogłabym jeszcze więcej napisać o samej akcji przedstawionej w książce, ale nie chcę. Nie chcę z prostego powodu - tą powieść trzeba po prostu przeczytać. Nie ważne jak bardzo starałabym się przekazać treść, to nie będzie to samo co zapoznanie się z Hazel i Augustusem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Szczerze mówiąc, słysząc wiele opinii, myślałam że ta książka wpłynie na mnie tak, że nie będę mogła się pozbierać przez dłuższy czas. Jednak niestety tak nie było. Nie zrozumcie mnie źle - 'Gwiazd naszych wina' jest świetną powieścią i polecam ją wszystkim, nie tylko młodzieży, ale i dorosłym. Myślę, że część tej powieści pozostanie we mnie, chociażby fragment '- Może "okay" będzie naszym "zawsze". - Okay - zgodziłam się.' Jak widzicie mam mieszane uczucia co do tej powieści. Niewątpliwie była to jedna z lepszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam, była zabawna, romantyczna, w tym samym czasie poważna i co najważniejsze - prawdziwa. Jednak czułam, że czegoś mi brakowało. Możliwe, że miałam za duże wymagania. Nie wiem. Jednego jestem pewna - na ekranizację wybiorę się na pewno.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Sami się przekonajcie, czy ta powieść do Was przemawia.</span><br />
<div>
<br /></div>
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na zakończenie jeszcze zwiastun filmu. :)</span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/zQEwLfwCSTg?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Pozdrawiam serdecznie<br />
Kasia<br />
<br />Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-79312240788039153482014-04-09T17:18:00.001+02:002014-04-09T17:18:47.578+02:00'Niezgodna' Veronica Roth<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Co tam u Was? U mnie wszystko w porządku, jutro przyjeżdża Francuzka w ramach wymiany. :) Dzisiaj zapraszam na recenzję książki, którą ostatnio przeczytałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i><br /></i></b></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuWeOjuyzFt6eN4yssOWntihFGbizAiUslV1Yr4Ghn5BkPxHZCq9jeSymMq3A_-rbLO9l-X06sfCnDITZuaQZdzDEALL4XB3j2PER6NQbFf9TIQXEuu8tPPwjSyI_Ixs3rio4_7BuZgnyY/s1600/niezgodna.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuWeOjuyzFt6eN4yssOWntihFGbizAiUslV1Yr4Ghn5BkPxHZCq9jeSymMq3A_-rbLO9l-X06sfCnDITZuaQZdzDEALL4XB3j2PER6NQbFf9TIQXEuu8tPPwjSyI_Ixs3rio4_7BuZgnyY/s1600/niezgodna.jpg" height="320" width="203" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawnictwa.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W dystopijnym Chicago w świecie Beatrice Prior społeczność jest podzielona na pięć odłamów, każda kształcąca konkretną cechę – Prawość (szczerość), Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwagę), Serdeczność (spokój, pokojowe nastawienie) i Erudycja (inteligencję). W wyznaczony dzień każdego roku wszyscy szesnastolatkowie muszą wybrać odłam Chicago, któremu poświęcą się na resztę swojego życia. Beatrice wybiera między pozostaniem z rodziną, a byciem sobą – nie może mieć tych dwóch rzeczy naraz. Więc dokonuje wyboru, który zadziwia wszystkich, nawet ją samą.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podczas bardzo burzliwego wprowadzenia, Beatrice przemianowuje się na Tris i walczy o to, aby dowiedzieć się, kto naprawdę jest jej przyjacielem – i rozpoczyna romans z czasem fascynującym, a czasem doprowadzającym do białej gorączki chłopakiem, który dopasowuje się do ścieżki życiowej, którą obrała. Tris kryje także pewien sekret, taki, który ukrywa przed wszystkimi, gdyż została ostrzeżona, że jego ujawnienie może oznaczać śmierć. Odkrywa rosnący w siłę konflikt, który może zagrażać odkryciem stworzonej przez nią samą idealnej społeczności, w której żyje. Tris dowiaduje się również, że jej tajemnica może pomóc tym, których kocha… lub zniszczyć ją samą.</span><br />
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie ukrywam, że za 'Niezgodną' zabrałam się, ponieważ bardzo zaciekawił mnie zwiastun filmu. Kiedyś myślałam, że 'Niezgodna' to tak jakby kontynuacja 'Igrzysk śmierci', więc jakoś szczególnie się nią nie interesowałam. Jednak po wizycie w kinie, kiedy pierwszy raz zobaczyłam trailer, zrozumiałam, że się myliłam i jest to zupełnie inna historia. A jak już wiecie, wolę przeczytać książkę zanim obejrzę film - i tak było w tym przypadku.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na początku poznajemy Beatrice, która jest Altruistką. Altruiści nie myślą o sobie, tylko o innych, są bezinteresowni i nie wymagają nic od życia. Jednak dziewczyna ma wrażenie, że nie pasuje do tej społeczności. Musi zdecydować, czy zostanie w rodzinnym domu, czy jednak dołączy do Nieustraszoności, Serdeczności, Prawości lub Erudycji. W podjęciu tej decyzji ma jej pomóc test, którego wyniki są nieprzewidywalne. Beatrice znajduje się w niebezpieczeństwie, jednak jeszcze tego nie rozumie. Jej życie diametralnie się zmienia, poznaje nowych przyjaciół, przeinacza styl życia oraz rozpoczyna romans z intrygującym chłopakiem.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kiedy zaczynałam czytać powieść, miałam lekki problem z wpasowaniem się do świata przedstawionego. Nie rozumiałam dlaczego Altruiści nie mogą oglądać się w lustrze, dlaczego Erudyci są wrogami Altruistów itp itd. Jednak z czasem weszłam w ten świat i wszystko stało się jasne. Świetną decyzją podjętą przez Veronicę było zastosowanie narracji pierwszoosobowej. Dzięki temu mogłam się poczuć, jakbym sama sama była obserwowana i jakbym to ja brała udział w testach. Oprócz tego narracja pierwszoosobowa zagwarantowała poznanie uczuć i myśli Tris, co bardzo wpłynęło na przeżywanie całej historii. Język, jakim napisana jest 'Niezgodna', jest lekki, książkę czyta się łatwo i przyjemnie. Może to przez to, że autorka ma tylko dwadzieścia dwa lata. Pomimo że powieść skierowana jest do młodzieży, nie ma się wrażenia, jakby była stylizowana na taki język, wydaje się to być po prostu naturalne. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Obawiałam się, że przedstawiona historia będzie bardzo podobna do innych książek tego typu, jednak w 'Niezgodnej' jest coś innego. Główna bohaterka nie miała szczególnie trudnego dzieciństwa, nie była dręczona ani nie miała żadnych traumatycznych wspomnień. Dzięki temu jest taka normalna, możemy się z nią porównywać. Tris nie jest obojętna na krzywdy innych, łatwo ją zranić, jednak jest na tyle mocna i uparta, że nie załamuje się. Zna swój cel i stara się go osiągnąć za wszelką cenę. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Akcja jest wartka, nie pozwala odłożyć powieści na bok. W momentach, kiedy myślimy, że już nic nas nie zdziwi, nagle wszystko się zmienia i fabuła nabiera tępa od początku. Kiedy już powoli kończyłam czytać, nie mogłam się rozstać z 'Niezgodną' - nosiłam ją ze sobą dosłownie wszędzie i czytałam kiedy się tylko dało.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wątek miłosny jest tylko dopełnieniem całej historii, nie przeszkadza, wręcz urozmaica akcję. Mogę nawet stwierdzić, że gdyby go nie było to by mi czegoś brakowało. Związek Tris i Cztery rozwija się powoli i subtelnie, co sprawia, że kibicujemy ich miłości i życzymy im jak najlepiej.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podsumowując, 'Niezgodna' jest świetną książką, którą polecam wszystkim, ze szczególnością fanom dystopi. Nie mogę się doczekać sięgnięcia po kolejne części tej serii oraz obejrzenia filmu.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span></div>
<div>
<br /></div>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-16204913030124514982014-04-03T19:12:00.000+02:002014-04-03T19:12:06.076+02:00'Kiedyś będziemy szczęśliwi'<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzisiaj zapraszam na recenzję polskiego filmu, który wyjątkowo zapadł mi w pamięci. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii9HFy8098lgmMIHpolKK37gSOtCX5vyR2aBVszLRHu-WlIX7zRf5bdOMkHYX6tTU6cCqnNPZ6asNgCU4LyZH6jrQsEo9PWf1FLyKN7umukkc81GKidGAEtA1rZwj0TAsmQNhSkTdU7emc/s1600/kiedy%C5%9B.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii9HFy8098lgmMIHpolKK37gSOtCX5vyR2aBVszLRHu-WlIX7zRf5bdOMkHYX6tTU6cCqnNPZ6asNgCU4LyZH6jrQsEo9PWf1FLyKN7umukkc81GKidGAEtA1rZwj0TAsmQNhSkTdU7emc/s1600/kiedy%C5%9B.jpg" height="320" width="222" /></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis dystrybutora.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 18px;">" Kiedyś będziemy szczęśliwi" to historia Daniela - młodego chłopaka ze świętochłowickich Lipin, który marzy o nakręceniu własnego filmu. Krąży więc po okolicy z wyposażoną w kamerę komórką, nagrywa sąsiadów, urządza oficjalny casting do swojej produkcji. W domu czeka na niego babcia – kochająca, oddana, ale nie przebierająca w środkach, gdy trzeba wnuka przywrócić do pionu. </span><br style="line-height: 18px;" /><span style="line-height: 18px;">W „Kiedyś będziemy szczęśliwi” wątek indywidualnego dążenia do samorealizacji splata się z historią o rodzinnym przywiązaniu. Tło stanowi portret Lipin - nie tak smutnych, jak z początku mogłoby się wydawać. </span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span><br />
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Film ‘Kiedyś będziemy szczęśliwi’
opowiada o chłopaku, który marzy, aby nakręcić film. Niestety (a może stety)
mieszka w Lipinach, gdzie wydaje się, że nie ma szansy na żadną lepszą
przyszłość. Jednak Daniel się nie poddaje i wciela swój plan w życie. Kupuje
kamerę i rusza ‘na miasto’, aby poznać swoich rówieśników, sąsiadów i innych
mieszkańców Lipin.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Na
początku dosyć sceptycznie podchodziłam do tego filmu. Wydawało mi się, że jest
on trochę ustawiony, nie jest prawdziwy. Poza tym Lipiny sprawiały wrażenie
miejsca, gdzie mieszkają osoby niezbyt inteligentne i bez żadnych perspektyw.
Jednak jak bardzo się myliłam. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Daniela poznajemy w niekorzystnych
okolicznościach – na posterunku policji. Nie zważając na to, od razu polubiłam
licealistę. Pomimo że nie zawsze zachowywał się rozsądnie, miał w sobie coś
takiego, co minimalizowało jego wady, a eksponowało zalety. Mój szacunek
zyskał, kiedy zdeterminowany i ślepy na wszystkie niepowodzenia, dążył wytrwale
do celu. Do celu, który był również jego największym marzeniem. Kiedy zdobył
kamerę zaczął kręcić pierwsze sceny do swojego filmu. Nie zważał na to, czy
rozmawia z dziećmi, z dorosłymi, z zamożnymi czy z bezdomnymi. Najważniejsza
była dla niego odpowiedź na pytanie ‘Jakie jest twoje marzenie?’. W biednym mężczyźnie,
bez dachu nad głową, zauważył człowieka, którego trudno było zobaczyć innym
ludziom. Dostrzegł, że on także miał, a może nadal ma marzenia. Kiedy usłyszał
odpowiedź nie wyśmiał go, tylko z nim na spokojnie porozmawiał. To sprawia, że
Daniel pomimo swojego wieku jest bardziej dojrzały, niż niejeden dorosły.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Oprócz tego, film przekazuje ważną
myśl – warto marzyć. Babcia Daniela mówi, że marzenia to strata czasu, ponieważ
nigdy się nie spełniają. Jednak tak naprawdę, jej marzenie się spełniło – ma kochającego
wnuka. Chłopak wierzył, że uda mu się dokonać to, czego pragnął, ponieważ
marzył o tym od wielu lat. Marzenia,
marzenia, marzenia… Dla wielu jest to siła, która jest wystarczającym bodźcem
do działania. Moim zdaniem życie ma sens dopóki się marzy, ponieważ marzenia to
ustalenie sobie celu w życiu, do którego dążymy. Kiedy nie mamy celów – nie
mamy po co żyć.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ponadto ‘Kiedyś będziemy szczęśliwi’
pokazuje, jak bardzo nie powinnyśmy ufać stereotypom. Daniel podczas castingu
do swojego filmu poznaje wiele osób, które nie są takie, na jakie wyglądają.
Dziewczyna z jakiejś podkultury, z czarnymi nastroszonymi włosami, w glanach i
ciemnych ubraniach – można pomyśleć ‘na pewno jest aspołeczna, po co z nią
rozmawiać?’. Jednak okazuje się, że ta
mroczna nastolatka tak naprawdę ma serce przepełnione miłością i ciepłem, a jej
idealną pracą, byłaby praca przedszkolanki. Problemem większości ludzi jest to,
że oceniają książkę po okładce. Nie zwracają uwagi na to, jakie ktoś ma cechy
charakteru. Może w jego życiu wydarzyło się coś, co sprawiło, że wygląda i
zachowuje się tak jak to robi. Nie zawracamy sobie głowy wnętrzem, skupiamy się
na tym, co widzą nasze oczy, przez co stajemy się powierzchowni.<o:p></o:p></span></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-indent: 35.4pt;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Daniel poprzez przedstawienie Lipin udowodnił, że nie ma osób
przegranych na starcie. To, że urodziliśmy się w wiosce, a nie mieście, nie
sprawia z nas gorszych ludzi, nie oznacza, że nie mamy szansy na lepsze jutro.
Warto wierzyć w swoje marzenia i możliwości oraz robić wszystko, co w naszej
mocy, aby zmienić swoje życie. Żaden człowiek nie zabroni nam ulepszać swoich
dni, tylko my możemy to zrobić. Najważniejsze jest, aby to ‘kiedyś’ nie było
odległym terminem, ponieważ życie przecieka nam przez palce, a my nawet nie
zdajemy sobie z tego sprawy. Naszym celem powinno być przeżyć nasze życie jak
najlepiej, ponieważ mamy tylko jedną taką okazję i ona się już nie powtórzy.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span></div>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-89444289055895575522014-03-24T18:37:00.000+01:002014-03-24T18:37:48.583+01:00'Nauka spadania'<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jest mi głupio, że nie opublikowałam nic nowego w zeszłym tygodniu, ponieważ chciałam dodawać recenzję co tydzień. Jednak ostatnie kilka dni było dla mnie bardzo trudne, miałam wiele nauki i się nie wyrobiłam. Dzisiaj zapraszam na recenzję filmu, który w piątek wszedł do kin. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1XODiHQk_XFX4QqJrywXTd-SWXxJEjAMfshjVBpkGcALlskTUJ2etMCGC7FsFBcHkNoB-3NaR8p3-VzfRsrWtiVnNYskLoaWludYrLhzNcPVNxtZjmApxA46Rn8tceykNyC6b_bNN-ERU/s1600/nauka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1XODiHQk_XFX4QqJrywXTd-SWXxJEjAMfshjVBpkGcALlskTUJ2etMCGC7FsFBcHkNoB-3NaR8p3-VzfRsrWtiVnNYskLoaWludYrLhzNcPVNxtZjmApxA46Rn8tceykNyC6b_bNN-ERU/s1600/nauka.jpg" height="320" width="215" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><b>Opis dystrybutora.</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ciepła i niezwykle zabawna opowieść o przyjaźni oparta na motywach powieści Nicka Hornby'ego, autora bestselleru "Był sobie chłopiec". Sylwester na szczycie londyńskiego wieżowca. Martin stoi na krawędzi. Kiedyś był sławnym prezenterem TV, dzisiaj chce skoczyć z dachu - nie on jeden. Samotna matka Maureen, pyskata nastolatka Jess i były muzyk, a teraz dostawca pizzy JJ, mają na ten wieczór taki sam plan. Choć są sobie zupełnie obcy, zawierają pakt. Postanawiają dotrwać do Walentynek. Nie wiedzą jeszcze, że czeka ich niezwykła przyjaźń, życiowa przygoda i niepowtarzalne "rodzinne" wakacje na Teneryfie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Sylwester - noc samobójców. Cztery osoby, które mają zamiar skończyć ze swoim życiem raz na zawsze, spotykają się tej nocy na dachu wieżowca w Londynie. Grupka dosyć ciekawa, ponieważ znajduje się w niej znany dziennikarz telewizyjny, dostawca pizzy, pyskata nastolatka i samotna matka. Jednak nic nie idzie po myśli przyszłych denatów i na szczęście (a może niestety?) </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">ich plan nie wchodzi w życie. Wręcz przeciwnie - zawierają pakt, w którym przysięgają, że do Walentynek nie spróbują się zabić, a będą wspierać się nawzajem. Kiedy nadejdzie 14 lutego - droga wolna, róbta co chceta. Jednak od 31 grudnia do dnia św. Walentego jest aż 45 dni i nie wiadomo co się wydarzy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie wiem czy wiecie, ale uwielbiam wszystko co angielskie - humor, akcent, filmy, książki, aktorów i oczywiście samą Anglię. Więc kiedy zobaczyłam zwiastun 'Nauki spadania' wiedziałam, że pójdę na to do kina. Zasadniczo nie lubię dramatów, ani nic co się źle kończy, ale do komediodramatów nic nie mam. ;)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kiedy poznajemy głównych bohaterów, każdy z nich przechodzi w swoim życiu trudny okres. Możemy zrozumieć, co ich popchnęło na ten dach, w tą noc. Przez to, że każda z postaci jest zupełnie inna, pochodzi z innego środowiska, cały film ma ten 'smaczek', który jest ważnym elementem. Zderza się kilka światów, wszyscy myślą zupełnie inaczej, przez co powstają ciekawe konwersacje pełne żartów i docinków. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Reżyser łączy historię pocieszającą, mówiącą, że nie ważne co, zawsze jest jakieś wyjście z głębokimi, poważnymi rozważaniami nad sensem życia. Czasami to gryzło, ponieważ w jednym momencie miałam wrażenie, że wszystko szło ku dobremu, a nagle BUM! i koniec sielanki. Poza tym, moim zdaniem, temat samobójstwa został trochę w tyle. Temat, który zasadniczo miał być tym głównym, stał się tym pobocznym. Twórca bardziej skupił się na historiach bohaterów i ich życiu, niż nad samym problemem chęci zakończenia życia. Może i takie było założenie, jednak mi to trochę przeszkadzało.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Muszę koniecznie wspomnieć o aktorach. Z głównej obsady kojarzyłam tylko Pierca Brosnana, który zagrał świetną rolę, jednak Imogen Poots wygrała moją uwagę bezapelacyjnie. Śliczna młoda aktorka zagrała idealnie postać rozwydrzonej, pyskatej nastolatki z wieloma problemami. Oprócz tego Toni Collette i Aaron Paul świetnie weszli w swoje role i bardzo przyjemnie się ich oglądało.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">'Nauka spadania' może nie jest moim ulubionym filmem, ale serdecznie polecam do obejrzenia. Myślę, że na wieczorny seans jest idealna, daje do myślenia.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span><br />
<br />Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-23511601663045259262014-03-13T20:22:00.002+01:002014-03-13T20:22:24.418+01:00'Charlie' Stephen Chbosky<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Co u Was? :) Mam nadzieję, że wszystko gra. A jeśli nie, to mam nadzieję, że się jakoś ułoży. Dzisiaj zapraszam na recenzję książki, która od dawna za mną chodziła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGl9DcFjA4-j-TmbUG5SwIsfnZMPQGvg9cvSjydqcHN2opQtrfOQhL9u1W1zcndbPzPGwBCXFy-sGLED2gkamYkXP135e2kwhbp9xdMdOG8oltgqEFLv7pb8ESKFVJjIQgNOxz3mKeZAkk/s1600/charlie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGl9DcFjA4-j-TmbUG5SwIsfnZMPQGvg9cvSjydqcHN2opQtrfOQhL9u1W1zcndbPzPGwBCXFy-sGLED2gkamYkXP135e2kwhbp9xdMdOG8oltgqEFLv7pb8ESKFVJjIQgNOxz3mKeZAkk/s1600/charlie.jpg" height="320" width="225" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawcy.</i></b></span><br />
<div class="intro" style="line-height: 20px; margin: 0px 0px 25px; padding: 0px;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Klasyka amerykańskiej powieści dla młodzieży początku lat dziewięćdziesiątych. Ponadmilionowy nakład w USA! Powieść ma formę listów pisanych do nieznanego przyjaciela przez nastolatka Charliego. Bohater, nieśmiały i wycofany, choć niezwykle inteligentny uczeń pierwszej klasy liceum w Pittsburgu, daje wyraz swojemu niekonwencjonalnemu światopoglądowi. Opisuje doświadczenia związane z pierwszą miłością, rywalizacją w grupie, relacjami w rodzinie, narkotykami i odkrywaniem seksualności. Jest to bardzo przejmujący obraz dorastania i poszukiwania drogi do zrozumienia samego siebie i określenia własnej tożsamości.</span></div>
<div class="intro" style="line-height: 20px; margin: 0px 0px 25px; padding: 0px;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 150%;"><b><i>Moja recenzja. </i></b> </span><span style="line-height: 115%;"> </span><span style="line-height: 115%;">O 'Charliem' mówiła mi już dawno moja
przyjaciółka, jednak nigdy nie było okazji, żebym w końcu się z nim zapoznała.
Ostatnio zdecydowałam, że to już pora i wzięłam się za czytanie. Książka to tak
naprawdę zbiór listów pisanych przez tytułowego bohatera do... tak naprawdę nie
wiadomo kogo. Listy te są pewnym rodzajem dziennika, poznajemy Charliego i jego
życie, dowiadujemy się co się u niego dzieje, z kim się spotyka i o czym myśli.
A myśli o wielu rzeczach, i to w sposób czasami nietypowy. </span></span><br />
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 115%;">Na początku powieści poznajemy chłopaka,
który idzie do nowej szkoły i z tego powodu zaczyna swoją przygodę z listami.
Biorąc pod uwagę fakt, że sama w tym roku zaczynałam liceum, od początku
książki czułam pewnego rodzaju nić porozumienia z głównym bohaterem. Jednak
Charlie pomimo swojego wieku wydaje się być bardzo niedoinformowany, sprawia
wrażenie lekkiej 'ciamajdy', która nie wie nic o życiu i świecie ją
otaczającym. Po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do tej osobowości, pasowała mi
ona do tego jak ten licealista myśli i jak się zachowuje. Chociaż niektóre
wydarzenia mnie zaskakiwały, ze względu na charakter bohatera - nie
spodziewałam się np że sięgnie on po papierosy. </span><span style="line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 115%;">Chłopak w swoich listach nie boi się
poruszać żadnych tematów, nawet tych najbardziej wstydliwych. Wspomina swoją
przeszłość, która jak się okazuje po jakimś czasie, nie była taka cudowna i
kolorowa. Nie pomija niczego, zaczynając od muzyki, która jest ważnym elementem
w jego życiu, kończąc na homoseksualiźmie i molestowaniu. Dla niego nie
istnieje coś takiego jak tabu, chce być szczery i to jest w nim najlepsze.</span><span style="line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 115%;">Przez całą książkę obserwujemy życie
Charliego - wzloty, upadki, pierwszą poważną miłość, naprawdę istotne problemy,
niesamowite przyjaźnie oraz relacje rodzinne. W tym czasie bardzo przywiązałam
się do chłopaka, doceniłam to, jak ważni są dla niego przyjaciele i że jest w
stanie zrobić dla nich prawie wszystko. Czasami wydaje się, że nastolatki nie
mają nic ważnego do powiedzenia. Myślę, że ta książka może pokazać, że jest
zupełnie inaczej i nawet osoby, po których byśmy się tego nie spodziewali, mają
swoje własne zdanie, które może być zupełnie zaskakujące.</span><span style="line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 115%;">'Charlie' napisany jest prostym językiem,
dzięki czemu miałam wrażenie jakby listy te rzeczywiście pisał mój rówieśnik.
Pomimo że nie ma tu żadnych wybuchów, ani spektakularnych akcji, powieść
wciąga. Nie mogłam się od niej oderwać, szukałam chociaż najmniejszej chwili,
żeby dowiedzieć się co się dalej będzie działo u bohatera.</span><span style="line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 115%;">Zanim zakończę recenzję, muszę jeszcze
poruszyć kwestię adaptacji. Film o tym samym tytule niezwykle mnie zaskoczył.
Przeważnie (prawie zawsze niestety), ekranizacje są dużo gorsze od powieści. W
tym przypadku było zupełnie inaczej, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że
wersja filmowa jest tak dobra jak wersja pisana.</span><span style="line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 115%;">Reasumując, książkę 'Charlie' polecam
wszystkim. Powiedziałabym, że jest ona odpowiednia dla osób od 15 roku życia
wzwyż, jednak nie chcę tak tego szufladkować, ponieważ wiem, że czasami 14latki
mają umysł 18latka. Jednak powieść ta odpowiednia jest i dla młodzieży, i dla
dorosłych. Myślę, że warto żeby dorośli zapoznali się z tą pozycją, ponieważ
może ona rzucić światło na życie nastolatków i na to, że czasami mają oni
naprawdę poważne problemy. </span><span style="line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 115%;">Pozdrawiam serdecznie</span><span style="line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></span></div>
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia
</span></span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 13.5pt; line-height: 115%;"> </span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 13.5pt; line-height: 115%;"> </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> </span><span style="color: #4c4c4c; font-family: arial, UnDotum; font-size: 12px;"> </span></div>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-79799548781749901422014-03-06T19:28:00.004+01:002014-03-06T19:29:09.299+01:00'Podpis mordercy' Krystyna Kuhn<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jak mija tydzień? :) U mnie dosyć męcząco, ale już jutro piątek, więc się tym pocieszam. Dzisiaj zapraszam na recenzję kryminału.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh1JM41qXcl1zz4p_hVtOE-5EE7xNm8BFlcEE51e6zJOIM_ZK0XACh40gkDsKkeh15nU1FYKPh9E_tv5w4_LR7KVEPU7rulCQ4-dcjyyiS_s5wjjDrnlJ01YPBOlbhMFAXkRtjTD8Rx407/s1600/podpis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh1JM41qXcl1zz4p_hVtOE-5EE7xNm8BFlcEE51e6zJOIM_ZK0XACh40gkDsKkeh15nU1FYKPh9E_tv5w4_LR7KVEPU7rulCQ4-dcjyyiS_s5wjjDrnlJ01YPBOlbhMFAXkRtjTD8Rx407/s1600/podpis.jpg" height="320" width="210" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><b>Opis wydawcy.</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 16.559999465942383px;">Frankfurt. Prokurator Miriam Singer i komisarz Henri Liebler muszą zmierzyć się z tajemniczą sprawą dwóch makabrycznych zabójstw. Pochodząca z Pragi tancerka Helena Baarová została zachłostana na śmierć. Student Justin Brandenburg umarł z głodu zamknięty w klatce we własnym mieszkaniu. Ofiar nie łączy nic poza rzeźbionym krzyżem na szyi i znajomością z profesorem Milanem Husem, znawcą twórczości Kafki. Asystent profesora nagle znika, a sam Hus zostaje aresztowany, ale pani prokurator nie wierzy w jego winę. Czyżby rozwiązanie zagadki kryło się w nieznanym rękopisie Kafki…</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;"><br /></span>
<span style="line-height: 16.559999465942383px;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;">Kiedy przeglądałam ofertę wydawnictwa Dolnośląskiego, moją uwagę przyciągnął właśnie 'Podpis mordercy'. Po pierwsze zwróciłam uwagę, że książka ta pochodzi z tej samej serii, co książki Jo Nesbo. Nie przeczytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale moja mama jest jego wielką fanką i liczyłam na to, że 'Podpis' będzie tak dobry jak powieści norweskiego pisarza. Po drugie, zorientowałam się, że Krystyna Kuhn jest Niemką i na tyle, na ile nie lubię Niemiec, na tyle wydaje mi się, że książki sąsiadów zza zachodniej granicy są naprawdę dobre. Pamiętam, że <a href="http://rajtuszempisany.blogspot.com/2013/03/pasjonat-oczu-sebastian-fitzek.html">'Pasjonat oczu'</a> mi się bardzo podobał i miałam nadzieję, ze na 'Podpisie mordercy' się nie zawiodę. </span><span style="line-height: 16.559999465942383px;">Powieść ta jest druga z cyklu o Miriam Singer, jednak zupełnie nie przeszkadzał mi fakt, że nie przeczytałam 'Zimowego mordercy' i nie odczuwałam dyskomfortu z tego powodu.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 16.559999465942383px;">Na początku kryminału poznajemy prokurator Miriam Singer oraz komisarza Henriego Lieblera, którzy mają za zadanie wytropić mordercę, który w bardzo przemyślany sposób zabija swoje ofiary - najpierw młodą tancerkę, a później studenta. Wszystkie elementy zbrodni są idealnie ze sobą połączone, nie ma miejsca na niedopatrzenie. Niepokojące dla śledczych jest to, że oba morderstwa zostały perfekcyjnie odwzorowane na podstawie dzieł Franza Kafki. Jednak jeszcze bardziej frapujące dla Miriam i Henriego jest to, że dowiedzieli się o kolejnym rękopisie tego czeskiego pisarza, który oznacza tylko jedną rzecz - następna osoba jest zagrożona, jednak nie wiadomo kto i co się jej może stać.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;">Powieść wciąga od pierwszych stron, a zupełnie możemy się w niej zatracić, kiedy 'poznajemy' pierwszą ofiarę. Morderstwa opisywane są z niezwykłą dokładnością, możemy się poczuć jakbyśmy stali obok komisarza Henriego i zastanawiali się nad motywem. Bo motyw, jak i sprawca, są zupełną zagadką, która wydaje się być nie do rozwiązania. Autorka tak umiejętnie tworzy postacie, że od razu się do nich przywiązujemy. I nawet kiedy wszyscy z pracy uważają Miriam za Żelazną Damę, my poznajemy 'prawdziwą' panią prokurator, która tak naprawdę jest zupełnie inna, ale nie daje po sobie tego poznać. Obok wątku głównego, czyli zbrodni, zaznajamiamy się z historią Singer. Analizujemy jej umysł oraz jak to, co się wydarzyło w przeszłości wpłynęło na to, jaką teraz jest osobą. Zastanawiamy się, czy ultimatum postawione przez Henriego jest słuszne. Próbujemy zrozumieć na jakiej podstawie prokurator uważa głównego podejrzanego za niewinnego. A przede wszystkim rozwiązujemy zagadkę, która nie daje nam ani Miriam spać po nocach. </span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;">Franz Kafka jest niezwykle ważnym, jak i interesującym elementem tego kryminału. Niestety nigdy nie miałam przyjemności czytać żadnego dzieła tego autora, jednak po przeczytaniu 'Podpisu' nabrałam taką chęć. Kafka przedstawiony jest niezwykle zagadkowo, co dodaje 'smaczku' całej historii.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;">Zakończenie jest zupełnie niespodziewane, takie rozwiązanie nawet nie przeszło mi przez umysł podczas czytania. Wszyscy wydają się zupełnie niewinni i tak naprawdę trudno znaleźć punkt zaczepienia, kogo można by zacząć podejrzewać.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;">'Podpis mordercy' polecam wszystkim fanom kryminałów oraz niemieckiej twórczości. </span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 16.559999465942383px;">Za możliwość zapoznania się z tą pozycją dziękuję serdecznie </span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;"></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiupAHtqtrNZ5bXgM89fyVOALgle_Yz0KLYBShuNdTgxuh5h0DJXbjOj8a10qlTxkM9b8spruIpmMxUmiYIPRn0kjCHBwNvCm07RHQr9IXsGv3ybP36ZM1qjSITz6MRvtcXtCsrbuGy-brf/s1600/dolno%C5%9Bl%C4%85skie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiupAHtqtrNZ5bXgM89fyVOALgle_Yz0KLYBShuNdTgxuh5h0DJXbjOj8a10qlTxkM9b8spruIpmMxUmiYIPRn0kjCHBwNvCm07RHQr9IXsGv3ybP36ZM1qjSITz6MRvtcXtCsrbuGy-brf/s1600/dolno%C5%9Bl%C4%85skie.jpg" height="100" width="320" /></a></span></span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;">Pozdrawiam serdecznie</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 16.559999465942383px;">Kasia</span></span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-14102123901179581982014-02-26T20:52:00.001+01:002014-02-26T20:52:13.003+01:00Robert Muchamore 'Rekrut'<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">I niestety znowu środa, a nie poniedziałek. Czyli jednak recenzje będą pojawiać się nieregularnie, w zależności od ilości sprawdzianów itp itd. ;) Na dzisiaj przygotowałam recenzję książki, którą przeczytałam w ferie - zapraszam serdecznie!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuy_bHAv54HQhElcyEuZMbOMU_WOLN8_FVu5hXisXn6kpx2W8nvVRqsmi4AGK00BK9q2-4HuHehGTEco1szZE0bbRaFHugUzL6DCYJx4k7o7kDs1tmWBQ6L4HGjA7X6lwWtkdip4KCynfM/s1600/rekrut.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuy_bHAv54HQhElcyEuZMbOMU_WOLN8_FVu5hXisXn6kpx2W8nvVRqsmi4AGK00BK9q2-4HuHehGTEco1szZE0bbRaFHugUzL6DCYJx4k7o7kDs1tmWBQ6L4HGjA7X6lwWtkdip4KCynfM/s1600/rekrut.jpg" height="320" width="216" /></span></a><i><b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Opis wydawnictwa.</span></b></i><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Terrorystka nie otwiera drzwi obcym w obawie przed tajnymi funkcjonariuszami policji i agentami służ bezpieczeństwa. Jednak jej dzieci przyprowadzają swoich kolegów i biegają z nimi po całym domu. Kobieta nie ma pojęcia, że jedno z dzieci założyło podsłuch w każdym pokoju, skopiowało zawartość dysku komputera i sfotografowało notes z adresami. To dziecko pracuje dla CHERUBA. Agenci CHERUBA mają od dziesięciu do siedemnastu lat. Ich zadaniem jest prześlizgiwanie się pod radarem uwagi dorosłych i zdobywanie informacji, dzięki którym przestępcy i terroryści posyłani są za kratki. Oficjalnie dziecięcy agenci nie istnieją.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<i><b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Moja recenzja.</span></b></i><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Książkę dostałam na Mikołajki od koleżanki z klasy. Kiedy inne dziewczyny zobaczyły mój prezent, zaczęły się zachwycać jak świetna jest tak powieść. Zachęcona ich pochlebnymi opiniami, szybko zabrałam się za czytanie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na samym początku poznajemy głównego bohatera - dwunastoletniego Jamesa, którego matka była przywódczynią szajki złodziei i która, niestety, umarła. Chłopiec trafia do sierocińca, gdzie wplątuje się w różnego rodzaju kłopoty. Jednak to nie przeszkadza, aby po krótkim czasie został zaproszony do udziału w projekcie, jakim jest CHERUB. Młodzi agenci rozwiązują sprawy, z którymi nie radzi sobie rząd brytyjski. Wszystko oczywiście jest kontrolowane przez dorosłych i w każdej chwili dziecko może się wycofać z akcji. Zanim James zostanie dopuszczony do poważnych operacji, musi przejść 100dniowy trening, który zadecyduje czy młodzieniec będzie zasilał szeregi CHERUBA, czy zostanie odesłany do domu dziecka.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na samym początku, kiedy przedstawiana jest historia Jamesa, zaczęłam wątpić, że powieść ta mi się spodoba. Tak naprawdę nie wiem dlaczego, może to przez to, że zanim zaczyna się 'właściwa' fabuła, mija trochę czasu. Jednak muszę prz</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">yznać, że myliłam się BARDZO. Akcja jest wartka i wciąga, nie ma czasu na nudę. Wszystkie zadania, jakie James i jego koledzy muszą wykonać są ciekawie opisane, możemy lepiej poznać każdego uczestnika szkolenia. Wydaje się, że taki trening to nic wielkiego, jednak kiedy masz 12 lat, musisz wstawać codziennie bladym świtem, czasami nie dostajesz jeść przez cały dzień i w dodatku jesteś najgorzej wytrenowany z całej grupy - to musi być bolesne przeżycie. Czy James przejdzie szkolenie? Przekonajcie się sami, bo naprawdę warto.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jest to niewątpliwie powieść dla młodzieży, chociaż jest tak napisana, że niektórzy dorośli by się w niej odnaleźli. Jedynym aspektem, który przeszkadzał mi w całej historii, był fakt, że główny bohater jest tak młody. Nie chcę przesadzać, ja sama mam tylko 16 lat, jednak niektóre sytuacje pasowałyby mi bardziej do moich rówieśników, a nie do dzieci z 6 klasy podstawówki. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Cała powieść zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, nie spodziewałam się aż tak dobrej powieści. Jest ona lekka i szybko się ją czyta, nie wymagam od tego typu książek za dużo - po prostu mam się przy ich czytaniu dobrze bawić. I tak było w tym przypadku.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, Times, serif; font-size: x-small;"><span style="background-color: white; line-height: 19.5px;"><br /></span></span>
<br />Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-44785342976931063592014-02-19T17:22:00.001+01:002014-02-19T17:23:15.251+01:00'Złodziejka książek'<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jak zapewne większość z Was już zauważyła, na blogu zawitał nowy szablon - a to wszystko dzięki cudownej Blacky z <a href="http://krucze-szablony.blogspot.com/">Kruczych Szablonów</a>. Część z Was możliwe, że (nie)szczęśliwie trafiła na moment, kiedy byłam w trakcie zmieniania wyglądu, co w pewnym momencie mnie przerosło i baaardzo pomocna okazała się autorka szablonu. :) Jak Wam się podoba nowa szata graficzna? Lepsza niż poprzednia?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wiem, że ostatnio pisałam, że recenzje raczej będą się pojawiały raczej w poniedziałki, jednak początek tego tygodnia miałam wyjątkowo trudny i po prostu nie wyrobiłam się czasowo.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzisiaj zapraszam na recenzję filmu - tego już dawno nie było na RTP. :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8bYfTxJDPDPQSx5bELGmeMrO1czlnUrpA8hgpfeBLTRRtDHnV895AzGtniEWbml0ZvEek65TP3f_14s_I0NE3BuyObzjxeEuvUNqOKWXrVU9juP626hY6bSshmuhg2of3b1i73KL2M5ix/s1600/z%C5%82odziejka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8bYfTxJDPDPQSx5bELGmeMrO1czlnUrpA8hgpfeBLTRRtDHnV895AzGtniEWbml0ZvEek65TP3f_14s_I0NE3BuyObzjxeEuvUNqOKWXrVU9juP626hY6bSshmuhg2of3b1i73KL2M5ix/s1600/z%C5%82odziejka.jpg" height="320" width="220" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis dystrybutora.</i></b></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Łącząca realizm z magią opowieść o dorastaniu dziewięcioletniej dziewczynki, która wysłana zostaje do rodziny zastępczej w Niemczech w czasach II wojny światowej. Dzięki swej jedynej pasji, książkom wykradanym skąd się da, odkrywa niesamowity świat, który pozwala przetrwać jej samej i jej bliskim.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kiedy niedawno byłam w kinie, pierwszy raz zobaczyłam zwiastun 'Złodziejki książek'. Od pierwszego momentu zechciałam obejrzeć tę produkcję, ponieważ historia wydawała mi się bardo intrygująca oraz oryginalna.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Film opowiada życie małej Liesel, która w trakcie II Wojny Światowej trafia do niemieckiej rodziny, po tym jak jej matka ją porzuciła. Dziewczynka nie może odnaleźć się w nowej sytuacji, jest wyśmiewana w szkole, ponieważ nie umie pisać ani czytać, a w dodatku w jej młodej duszy rośnie coraz większa nienawiść do Hitlera. Liesel azyl znajduje w fikcyjnym świecie książek, które są zakazane przez rząd niemiecki. Jednak dla młodej Niemki nic nie jest niemożliwe, w końcu jest złodziejką książek. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na początku historia Liesel wydaje się być zupełnie beznadziejna. Zostawiona przez swoją matkę, zostaje wrzucona w środek niemieckiego środowiska, gdzie wydaje się, że wszyscy są przeciw niej. I w tym momencie polubiłam małą bohaterkę. Od pierwszych minut zaczęłam jej współczuć, czułam z nią pewnego rodzaju więź. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Spora część filmu zbudowana jest na podstawie kontrastu, ironii. Liesel śpiewa w szkole faszystowskie pieśni, nosząc swastykę na ramieniu, natomiast za chwilę biegnie do domu, aby czytać powieści zakazane przez Hitlera. Oprócz tego widzimy rodziców dziewczynki, którzy wywieszają flagę niemiecką w oknie, kiedy w piwnicy ukrywają żydowskiego chłopaka.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Co ciekawe w tej produkcji, jest kilka głównych wątków - mała Niemka, która odkrywa swój nowy świat, jej przyjaźń z synem sąsiadów, relacje rodziców ze swoją córką, realia podczas II Wojny Światowej, życie prześladowanych Żydów itp itd. Każdy z tych wątków ma swoje 5 minut i możemy zauważyć, jak wszystko się ze sobą nawzajem łączy.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ekranizacja dotyka problemów przeciętnych obywateli III Rzeszy, którzy postawieni są przed dylematem - czy być wiernym swojej ojczyźnie, czy pomóc drugiemu człowiekowi, na którego wydany jest wyrok śmierci tylko z powodu jego pochodzenia. Pokazane jest, jak trudne było życie osób, które zdecydowały się wesprzeć Żydów.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tak naprawdę jedyną rzeczą, która przeszkadzała mi w 'Złodziejce książek' był język. Głównym językiem jest oczywiście angielski, jednak co jakiś czas wtrącone jest kilka zdań po niemiecku, co jak dla mnie było dosyć 'uwierające'.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podsumowując, produkcja ta bardzo mi się podobała i uważam że jest warta obejrzenia, chociażby z powodów historycznych. Obecnie nie pozostaje mi nic innego, jak przeczytanie książki.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie i proszę o komentowanie, bo jest to dla mnie naprawdę ważne.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia :)</span></span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-90458545043054300422014-02-10T17:16:00.000+01:002014-02-19T17:23:42.881+01:00'Osobliwy dom pani Peregrine' Ransom Riggs<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wydaje mi się, że recenzje będą pojawiały się w każdy poniedziałek. A przynajmniej będę się starać żeby tak było. :) Dzisiaj recenzja książki, którą pożyczyłam od koleżanki na początku ferii. Serdecznie zapraszam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh61hOlOg-KHQ6jfNwuKAMfa1fAD4xF3FQUTJh_DUXk8CmBBq8Rse4p4d2LcCMm4rWEUHLkxygQIBmig5wCSdRUuvB1Bfz68sYksf4yOuYhv9Ju-xHwp2uaYVPy9n_bBl5hsO80CQGxjoyU/s1600/osobliwy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh61hOlOg-KHQ6jfNwuKAMfa1fAD4xF3FQUTJh_DUXk8CmBBq8Rse4p4d2LcCMm4rWEUHLkxygQIBmig5wCSdRUuvB1Bfz68sYksf4yOuYhv9Ju-xHwp2uaYVPy9n_bBl5hsO80CQGxjoyU/s1600/osobliwy.jpg" height="320" width="197" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawnictwa.</i></b><br style="line-height: 19.5px;" /><span style="line-height: 19.5px;">Jacob wyrusza na odciętą od świata wyspę, by zgłębić jej tajemnice. Czy zmierzy się z potworami ze swoich snów? Czy osobliwe dzieci ze starych fotografii naprawdę istniały? Co jest bajką, a co prawdą? Co jest faktem, a co urojeniem? </span><br style="line-height: 19.5px;" /><br style="line-height: 19.5px;" /><span style="line-height: 19.5px;">"Osobliwy dom pani Peregrine" to trzymający w napięciu thriller nie tylko dla młodzieży. Rdzeń książki stanowią niezwykłe, dziwne fotografie, od których trudno oderwać wzrok, choć sprawiają, że ciarki chodzą po plecach i zasnąć jakoś trudniej. Całości dopełniają niesamowite zwroty akcji, klimat grozy i postacie… cokolwiek osobliwe. </span><br style="line-height: 19.5px;" /><span style="line-height: 19.5px;">Może ta książka jest dziwaczna, może jest ekscentryczna, ale uważaj! — pochłonie Cię bez reszty.</span><br /><span style="line-height: 19.5px;">Jacob wyrusza na odciętą od świata wyspę, by zgłębić jej tajemnice. Czy zmierzy się z potworami ze swoich snów? Czy osobliwe dzieci ze starych fotografii naprawdę istniały? Co jest bajką, a co prawdą? Co jest faktem, a co urojeniem? </span><br style="line-height: 19.5px;" /><span style="line-height: 19.5px;">"Osobliwy dom pani Peregrine" to trzymający w napięciu thriller nie tylko dla młodzieży. Rdzeń książki stanowią niezwykłe, dziwne fotografie, od których trudno oderwać wzrok, choć sprawiają, że ciarki chodzą po plecach i zasnąć jakoś trudniej. Całości dopełniają niesamowite zwroty akcji, klimat grozy i postacie… cokolwiek osobliwe. </span><br style="line-height: 19.5px;" /><span style="line-height: 19.5px;">Może ta książka jest dziwaczna, może jest ekscentryczna, ale uważaj! — pochłonie Cię bez reszty.</span><br /><span style="line-height: 19.5px;">"Osobliwy dom pani Peregrine" to trzymający w napięciu thriller nie tylko dla młodzieży. Rdzeń książki stanowią niezwykłe, dziwne fotografie, od których trudno oderwać wzrok, choć sprawiają, że ciarki chodzą po plecach i zasnąć jakoś trudniej. Całości dopełniają niesamowite zwroty akcji, klimat grozy i postacie… cokolwiek osobliwe. </span><br /><span style="line-height: 19.5px;">Może ta książka jest dziwaczna, może jest ekscentryczna, ale uważaj! — pochłonie Cię bez reszty.</span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Życie Jacoba nie zapowiadało się ekscytująco. Pogodził się z myślą, że nigdy nie zostanie odkrywcą i nigdy nie będzie miał wielu przyjaciół. Ważne miejsce w jego życiu zajmował dziadek. To on najbardziej mu imponował i to on opowiadał mu najlepsze historie na dobranoc o pogodnym sierocińcu na walijskiej wysepce, ukrytym przed złem, wojną i potworami… Aż pewnego dnia dziadek Portman umarł w niejasnych okolicznościach. I wtedy wszystko się zaczęło…</span></span><br />
<span style="line-height: 19.5px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 19.5px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><b>Moja recenzja.</b></i></span></span><br />
<span style="line-height: 19.5px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jeśli mam być szczera to nigdy nie słyszałam o tej książce. Do momentu, kiedy przyjaciółka zaczęła mi o niej opowiadać. Muszę przyznać, że fabuła mnie zaintrygowała, więc poprosiłam, aby Agata pożyczyła mi tą powieść. Kiedy zobaczyłam okładkę, wiedziałam że mi się spodoba. Czasami jest tak, że ten krótki opis z tyłu, recenzja, albo jak w tym przypadku okładka są elementem, który mówi 'Tak, to jest książka dla Ciebie, przeczytaj ją!'. </span></span><br />
<span style="line-height: 19.5px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na początku akcja jest dosyć spokojna, jesteśmy wprowadzeni w temat dziadka Jacoba, Abrahama Portmana. Dowiadujemy się o przeszłości mężczyzny, że wychowywał się w domu dziecka po tym, jak jego cała rodzina zginęła w czasie wojny. Jednak sierociniec, w którym mieszkał, zamieszkiwały osobliwe dzieci. Ktoś umiał latać, ktoś był niewidzialny, ktoś był niewiarygodnie silny, a jeszcze ktoś inny miał usta z tyłu głowy. Nieprawdopodobne, prawda? Tak samo myślał Jacob, który wraz z dorośnięciem stwierdził, że opowieści dziadka to tylko bajki. Jednak jego zdanie na ten temat uległo zachwianiu, kiedy Abrahama zabiła niesamowita zmora. Może to było tylko przewidzenie, bo nikt oprócz Jacoba jej nie widział, ale co jeśli nie? Młody Portman jedzie razem ze swoim ojcem na wyspę, gdzie znajdował się dom dziecka jego dziadka, mając nadzieję, że czegoś się dowie.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Kiedy zaczynałam czytać tą powieść, zastanawiałam się czy to na pewno był dobry wybór. Moim zdaniem zaczynała się dosyć 'normalnie' i nic nie wskazywało na to, że się rozkręci. Jednak po kilku(nastu) stronach wszystko się zaczęło zmieniać, a mi się coraz bardziej podobało. Książka jest bardzo wciągająca i nie da się jej odłożyć na dłuższy moment. Tajemniczą atmosferę podkreślają zdjęcia, które są wplecione w tekst książki. Kiedy dziadek Jacoba opowiada historię o chłopcu, w którego ciele mieszkają pszczoły, na następnej stronie jest dowód w postaci fotografii. Co najbardziej zadziwiające, wszystkie 'fotki' są prawdziwe, pożyczone od realnych ludzi i nie były przerobione, czego możemy dowiedzieć się na końcu powieści. </span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Akcja książki jest wartka, pomimo że nie ma w niej pościgów itp itd. Co chwilę pojawiają się nowe wątki, które sprawiają, że nie ma czasu na nudę. Myślałam, że będę bardziej się bać podczas czytania, jednak lektura nie była tak przerażająca. Z jednej strony to dobrze, bo mam dosyć wybujałą wyobraźnię i nie wiem czy to by się dla mnie dobrze skończyło, jednak czasami zabrakło większego dreszczyku emocji. Zakończenie jest bardzo ciekawe i szczerze mówiąc raczej się go nie spodziewałam. Riggs zostawił je dosyć otwarte, więc możemy zakładać, że będzie druga część. Jak na razie na pewno wiem, że planowany jest film na podstawie książki na rok 2015. Reżyserem ma być Tim Burton, więc już nie mogę się doczekać.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Podsumowując, 'Osobliwy dom pani Peregrine' polecam wszystkim fanom thrillerów połączonych z lekkim fantasy. Tak naprawdę jest to pozycja dla wszystkich, moim zdaniem każdy, nie tylko nastolatki, znajdą tu coś dla siebie.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Pozdrawiam serdecznie</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Kasia</span></span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-57351411049587328532014-02-03T20:56:00.001+01:002014-02-19T17:24:08.341+01:00'Inferno' Dan Brown<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witajcie!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wielki powrót na RTP! :) Muszę przyznać, że mi tego brakowało. Pierwszy semestr niedawno się skończył i już sobie wszystko poukładałam, więc mam nadzieję, że od teraz będzie mi wszystko szło po mojej myśli. Jak na dobry (nowy) początek recenzja książki mojego ulubionego pisarza. Zapraszam serdecznie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO6doQuZeSs44vrHtftPv2k2K_zKuxBLnPaQi-mXzhqb_LYRrR44KtvWqSiegc6z-Sge1CuDOVqqxGWhVFFPBKn9LAdal_vWkICCRDNJUOnjSLdT6EG3cDuOAlcycTguhZL5_C2nBerAsT/s1600/inferno.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO6doQuZeSs44vrHtftPv2k2K_zKuxBLnPaQi-mXzhqb_LYRrR44KtvWqSiegc6z-Sge1CuDOVqqxGWhVFFPBKn9LAdal_vWkICCRDNJUOnjSLdT6EG3cDuOAlcycTguhZL5_C2nBerAsT/s1600/inferno.jpg" height="320" width="225" /></span></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawnictwa.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Światowej sławy specjalista od symboli, Robert Langdon budzi się na szpitalnym łóżku w zupełnie obcym miejscu. Nie pamięta, jak i dlaczego znalazł się w szpitalu. Nie potrafi też wyjaśnić, w jaki sposób wszedł w posiadanie tajemniczego przedmiotu, który znajduje we własnej marynarce. Czasu na rozmyślania nie ma niestety zbyt wiele. Ledwie na dobre odzyskuje przytomność, ktoś próbuje go zabić. W towarzystwie młodej lekarki Sienny Brooks Langdon opuszcza w pośpiechu szpital. Ścigany przez nieznanych wrogów przemierza uliczki Florencji, próbując odkryć powody niespodziewanego pościgu. Podąża śladem tajemniczych wskazówek ukrytych w słynnym poemacie Dantego... Czy jego wiedza o tajemnych sekretach, które skrywa historyczna fasada miasta wystarczy, by umknąć nieznanym oprawcom? Czy zdoła rozszyfrować zagadkę i uratować świat przed śmiertelnym zagrożeniem?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jak niektórzy z Was już zapewne wiedzą, Dan Brown jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Łączy w swoich książkach wszystko, co lubię, a poza tym pisze łatwym i przystępnym językiem. Byłam bardzo podekscytowana, kiedy dowiedziałam się, że Sonia Draga wydaje kolejną powieść tego autora. Zabrałam się za nią z wielkim zapałem. Akcja rozpoczyna się od pierwszych stron książki i wydaje się, że nie będzie zwalniać. Wszystko wydaje się być kompletnie ze sobą niepołączone, jednak z upływem czasu zaczynamy łączyć elementy układanki i okazuje się, że rozwiązanie może nie było takie proste, ale całkiem logiczne. Jednak jeśli mam być szczera, to zawiodłam się trochę na 'Inferno'. Wydaje mi się, że ta powieść Browna jest inna niż <a href="http://rajtuszempisany.blogspot.com/2013/01/anioy-i-demony-dan-brown.html">'Anioły i Demony'</a> oraz <a href="http://rajtuszempisany.blogspot.com/2013/08/kod-leonarda-da-vinci-dan-brown.html">'Kod Leonarda da Vinci'</a>. W poprzednich dziełach zakończenie było określone, tzn dowiadywaliśmy się o co tak naprawdę chodziło i kto jest dobry, a kto zły. Natomiast w tym kryminale wartość jest bardziej mentalna, zaczynamy się zastanawiać nad tym, o czym pisze Brown. Czy śmierć może prowadzić do nowego życia? Czy z pozoru coś okropnego, nie okaże się najlepszym wyjściem? Pytania i wątpliwości mnożą się z upływem stron. Nie zrozumcie mnie źle, tego typu koniec był dla mnie zaskoczeniem, w sumie pozytywnym, jednak przyzwyczaiłam się do innego typu zakończeń u Browna. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wszystkie książki tego autora mają kilka wspólnych cech. Robertowi Langdonowi zawsze towarzyszy piękna kobieta, którą poznaje na początku historii. Oprócz tego cała akcja trwa dobę, co sprawia, że wszystko jest dynamiczne i wciągające. Co jeszcze jest dla mnie bardzo ważne, w trakcie czytania prac Dana Browna, dowiaduję się nowych rzeczy. W przypadku 'Inferno', poznałam lepiej 'Boską komedię' Dantego. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Uważam, że najnowsza książka mojego ulubionego autora jest odpowiednia dla wszystkich jego fanów oraz dla osób, które chcą pozwiedzać Florencję... oraz inne miasta świata. Oprócz tego lekki dreszczyk emocji i nowatorska historia są elementami przyciągającymi do 'Inferno'.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie i do napisania niedługo. :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-29466309766811221572013-10-31T19:04:00.001+01:002013-10-31T19:04:17.409+01:00Informacje, wyjaśnienia, przeprosiny.Witam!<br />
Ach, stęskniłam się za pisaniem na blogu. Ale tak to już czasami jest, że nie wyrabiamy się z niektórymi rzeczami i musimy z nich rezygnować. Jeśli chodzi o moją nieobecność - liceum mnie w 100% pochłonęło, teraz co robię po szkole to lekcje/nauka/spanie. Szczerze mówiąc to na mało co mam czas, a jeśli już się taki znajdzie, to trudno jest mi się zabrać za książkę. Dlatego chcę uprzedzić, że nie wiem kiedy ukaże się recenzja, co ile będę dodawała notki itp itd. Zastanawiałam się nad zawieszeniem bloga, ale finalnie zdecydowałam, że przychodzi w stan hibernacji, jak się 'ogarnę', to postaram się wrócić do systematycznego pisania. Obiecuję, że jeśli w końcu zabiorę się za jakąś powieść - zrecenzuję ją. Przede mną 'Inferno' Dana Browna, które leży już na półce, ale nie wiem kiedy pojawi się na Raju.<br />
Przepraszam za brak odzywania się, ale mam nadzieję, że zrozumiecie. :)<br />
<br />
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu! :)<br />
<br />Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-71464712659859275162013-09-23T17:27:00.001+02:002014-02-19T17:24:41.158+01:00'Zapisane w kościach' Simon Beckett<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzisiaj zaczęła się jesień, a ja siedzę w domu z przeziębieniem. :) Gdybym chociaż mogła nadrobić czytanie - w życiu, nauka daje o sobie znać. Jednak liceum to nie przelewki, więc będę rzadziej dodawać recenzje. A tymczasem zapraszam na recenzję powieści, którą niedawno skończyłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPW1RFaHGHS4Bbaw6EAUXcUXxSjnqZISgeXCk9WSxa-jNzlLFkaWrXhixIhqReRhHVPdooFgTifwQm-8PVcbMdvA5t8-OWjLPLJxzEbV5rasKTe_5fMueaymxDM9sBruSBOQc73XT0GxYm/s1600/zapisane.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPW1RFaHGHS4Bbaw6EAUXcUXxSjnqZISgeXCk9WSxa-jNzlLFkaWrXhixIhqReRhHVPdooFgTifwQm-8PVcbMdvA5t8-OWjLPLJxzEbV5rasKTe_5fMueaymxDM9sBruSBOQc73XT0GxYm/s320/zapisane.jpg" height="320" width="202" /></span></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawnictwa.</i></b></span><br />
<span id="moreBookDescription" style="display: inline; line-height: 19.5px; margin: 7px 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">„Kość opiera się wszystkiemu z wyjątkiem najgorętszego ognia. I nawet jeśli wypali się z niej cały węgiel, nawet jeśli jest już martwa i bez życia niczym pumeks, wciąż zachowuje swój pierwotny kształt. Ale jest wtedy jedynie wątłym duchem samej siebie sprzed spalenia, cieniem, który łatwo kruszy się i rozpada, ostatnim bastionem spopielałego życia.”<br />Tym razem doktor David Hunter – jak zawsze wyrwany z własnych bolesnych przeżyć – ma odczytać historię przerażającej zbrodni ze spopielałych kości.<br />Na targanej sztormem, odciętej od świata i sparaliżowanej śmiertelnym strachem wysepce, której mieszkańcy mają swoje straszne tajemnice, nic nie jest tym, czym się wydaje, i nic nie może być wyjaśnione do końca.</span></span><br />
<span style="line-height: 19.5px; margin: 7px 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 19.5px; margin: 7px 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><b>Moja recenzja.</b></i></span></span><br />
<span style="line-height: 19.5px; margin: 7px 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Była to druga powieść Simona Becketta, którą przeczytałam. <a href="http://rajtuszempisany.blogspot.com/2012/09/chemia-smierci-simon-beckettt-i.html">'Chemia śmierci'</a> bardzo przypadła mi do gustu, więc zakładałam, że z 'Zapisane w kościach' będzie podobnie. Zaczyna się dosyć powoli i coraz bardziej rozkręca. David Hunter, lekarz rodzinny oraz antropolog sądowy przyjeżdża na małą wyspę (Runę), na której znaleziono spalone prawie doszczętnie zwłoki. Po pomoc zadzwonił były policjant, Andrew Brody, który później okazuje się bardzo przydatny w całej sprawie. Oprócz tego dr Hunter ma do pomocy sierżanta Frasera, którego ulubionym zajęciem są cowieczorne wizyty w hotelowym barze. W sprawie nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ofiara, zanim uległa spaleniu, została uderzona jakimś przedmiotem w głowę, w wyniku czego zmarła. Czyli mówimy tu o morderstwie. A przez to, że jest to wyspa odcięta od świata, morderca cały czas jest w okolicy i nie chce się pokazać. W niedługim czasie wznawia swoją 'działalność', przez co Runa traci kolejnych mieszkańców. Na dodatek, żeby nie było zbyt nudno, na morzu rozpętuje się sztorm, więc wszystkie możliwe sposoby skontaktowania się z lądem, chociażby pogotowiem albo głównym komisarzem, ucinają się. Hunter, Fraser i Brody zmuszeni są pracować na własną rękę, co jest piekielnie trudnym zadaniem.</span></span><br />
<span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przez jakiś fragment książki akcja lekko zwalnia, nikogo nie mordują, próbują rozwiązać sprawę. Jednak za chwilę wszystko zaczyna się dziać prawie na raz i ledwo można się połapać o co chodzi. Napad, podpalenia, morderstwo, a to wszystko następuje zaraz po sobie.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px; margin: 7px 0px; text-align: justify;">Czytając tą powieść, zauważyłam, że bardziej wciągnęła mnie 'Chemia śmierci'. To nie chodzi o to, że ta część jest nudna, po prostu mam wrażenie, że</span><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"> </span><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">jego poprzednia książka</span><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"> przypadła mi do gustu trochę mocniej. Chociaż mam co do tego jakieś wątpliwości, ponieważ zakończenie w 'Zapisane w kościach' jest tak niespodziewane, że ... brak mi słów. ;) Może Wy się domyślicie rozwiązania sprawy, jednak dla mnie było to totalne zaskoczenie i polecam przeczytać tę pozycję chociażby tylko dla końcówki. Oczywiście cały thriller ma w sobie coś takiego, co nie pozwala odłożyć go na półkę. Mnie osobiście interesują wszystkie szczegóły pracy antropologa/patologa, ponieważ zaczęłam się poważnie zastanawiać nad kryminologią. </span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">David Hunter jest bohaterem 4 książek Simona Becketta. Każda powieść opowiada inną historię, jedynym elementem łączącym te thrillery jest postać doktora oraz historia jego życia prywatnego. 'Chemia śmierci' oraz 'Zapisane w kościach' już za mną, 'Szepty zmarłych' i 'Wołanie grobu' czekają i na pewno niedługo się doczekają, ponieważ pan Beckett ma styl pisania, który w 100% mi odpowiada.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Podsumowując - książkę polecam wszystkim fanom thrillerów, osobom, które interesują się tym, jak ciało zmienia się po spaleniu oraz wszystkim, którzy jeszcze nie poznali Simona Becketta, bo naprawdę warto. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Pozdrawiam serdecznie </span></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, 'Times New Roman', Times, serif; font-size: 13px; line-height: 19.5px; margin: 7px 0px; text-align: justify;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Kasia</span></span></div>
<div>
<span style="color: #674ea7; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;"><br /></span></span></div>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-44142149908011902712013-09-13T16:49:00.004+02:002014-02-19T17:25:06.220+01:00'Lśnienie' Stephen King<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Piątek 13stego i nowa recenzja. :) Książkę przeczytałam już w wakacje, ale jakoś o niej zapomniałam, nie wiem jakim cudem haha. Przez najbliższy czas nie wiem jak to będzie z nowymi notkami, jestem w 1 liceum i próbuję się zaaklimatyzować, więc nic nie obiecuję. A tymczasem zapraszam na recenzję.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNjsW3dEWo7RwG6g2ThdR5cn-kvep53wWgrVaRx0FRsytbUT3QI8qNwKT3hnEvsz8IC_b_rkN9GimbmSKeu3TU6OoRJp2bDg6ICmWacxgNe4NnrhTZ9jD9mmSjuoL1z6_M9xpT_CZ0XUbX/s1600/lsnienie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNjsW3dEWo7RwG6g2ThdR5cn-kvep53wWgrVaRx0FRsytbUT3QI8qNwKT3hnEvsz8IC_b_rkN9GimbmSKeu3TU6OoRJp2bDg6ICmWacxgNe4NnrhTZ9jD9mmSjuoL1z6_M9xpT_CZ0XUbX/s320/lsnienie.jpg" height="320" width="225" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><b>Opis wydawnictwa.</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span id="moreBookDescription" style="display: inline; line-height: 19.5px; margin: 7px 0px; text-align: justify;">Powieść uważana przez wielu czytelników za horror wszech czasów. Jack Torrance, były nauczyciel, a obecnie poszukujący weny pisarz, otrzymuję pracę dozorcy w opuszczonym na okres zimowy górskim hotelu Overlook. Kiedy burze śnieżne odcinają od świata rodzinę Torrance'ów, obdarzony telepatycznymi zdolnościami Danny, pięcioletni syn Jacka, odkrywa, że hotel jest nawiedzony, a duchy powoli doprowadzają jego ojca do obłędu. Sytuacja staje się coraz bardziej groźna, aż pewnego dnia mężczyzna przestaje nad sobą panować...</span><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"> </span></span><br />
<span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Zabierając się za tą książkę, moje myśli wyglądały mniej więcej tak: 'No, horror wszech czasów, w końcu się będę bać czytając'. I szczerze mówiąc trochę się zawiodłam.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Historia przedstawiona w 'Lśnieniu' jest bardzo interesująca. Rodzina (matka, ojciec i syn) wprowadzają się do wielkiego hotelu, który z pozoru jest normalny, tzn nic się w nim nie dzieje. Jednak jak się później okazuje, ich tymczasowe miejsce zamieszkania jest nawiedzone. Poprzedni dozorca zamordował tam swoją żonę, dwie córki i w dodatku popełnił samobójstwo, nie wytrzymując już tego wszystkiego. Trzeba przyznać, zostać zamkniętym w jednym budynku na kilka miesięcy, bez dostępu do świata zewnętrznego z dwoma innymi osobami musi być trudnym przeżyciem. Biorąc pod uwagę, że syn Jack'a ma coś w stylu szóstego zmysłu, przez który widzi rzeczy, dla zwykłych śmiertelników niedostępne.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Na początku myślałam, że będą opisane w tej powieści różne straszne historie, które rzeczywiście mnie poruszą. Takich sytuacji było niewiele, pomimo czego książka i tak mi się podobała. Nie jest ona szczególnie straszna, wpływa bardziej na psychikę i sprawia, że możemy dostrzec jak postaci się zmieniają wraz z rozwojem akcji. Jednak moje wyobrażenie o 'Lśnieniu' było zupełnie inne i nie spełniło do końca moich oczekiwań. Pomimo tego horror ten polecam wszystkim, którzy znajdują przyjemność w czytaniu o nawiedzonych hotelach (tak jak ja :)) oraz są ciekawi, jak otoczenie wpływa na człowieka. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak obejrzeć ekranizację. </span></span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Właśnie znalazłam informację, że kontynuacja 'Lśnienia' wychodzi 24.09 :) Jeśli będę miała możliwość, na pewno zapoznam się z tą pozycją. </span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Pozdrawiam serdecznie</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Kasia</span></span></div>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-5079872437069050072013-09-03T19:08:00.000+02:002014-02-19T17:25:33.520+01:00'Wszelki wypadek' Joanna Chmielewska<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witaaam :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pierwszy dzień szkoły - nie będę się wypowiadać na ten temat, wybaczcie. ;) Szczerze to nie wiem jak to teraz będzie z recenzjami, uprzedzam, zaczęłam liceum i boję się że nie będę miała czasu na czytanie. Postaram się, ale nic nie mogę obiecać. A tymczasem zapraszam na recenzję książki naszej polskiej autorki. :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitFADR_z81gcJKVhu4m-YvlR55wpzuUivgu11Il1s1W6nTzaDoCOqkRnamtEAvxP4dcz36PAhiSgHT-30KSSxOVWJMWzA-v20km9xvXgq6taM9v4pKfBlyXEnGU9DiHKRroJtK4mUDkbgx/s1600/wszelki-wypadek-b-iext8000483.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitFADR_z81gcJKVhu4m-YvlR55wpzuUivgu11Il1s1W6nTzaDoCOqkRnamtEAvxP4dcz36PAhiSgHT-30KSSxOVWJMWzA-v20km9xvXgq6taM9v4pKfBlyXEnGU9DiHKRroJtK4mUDkbgx/s320/wszelki-wypadek-b-iext8000483.jpg" height="320" width="208" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawnictwa. </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span id="moreBookDescription" style="display: inline; line-height: 19.5px; margin: 7px 0px; text-align: justify;">Przygody Pawełka i Janeczki, w których, jak i w poprzednich znaczącą rolę odgrywa pies Chaber. Tym razem młodzi pogromcy przestępczości rozpoczynają walkę ze złodziejami samochodów. Ich dość niezwykły sposób sposób prewencji wzbudza duże wzburzenie u wszystkich zainteresowanych stron.</span><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"> </span></span><br />
<b><i><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Moja recenzja.</span></span></i></b><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">'Wszelki wypadek' jest kolejną książką, którą przeczytałam autorstwa Joanny Chmielewskiej i chyba drugą, z udziałem Pawełka i Janeczki. Jest to rodzeństwo, które przy pomocy swojego nadzwyczaj uzdolnionego psa Chabra rozwiązuje różne zagadki. Zabierając się za książkę, zapomniałam, że w poprzedniej części z tym rodzeństwem nikt nie zginął, więc nastawiałam się na jakieś morderstwo. A tu niespodzianka, morderstwa żadnego nie było. Brat z siostrą postawili sobie za cel zlikwidowanie szajki złodziei samochodów. Jak się można spodziewać, dużą rolę w całej sprawie odgrywa ich cudowny pies, który jest inteligentniejszy od niejednego człowieka. Dzieciaki, aby rozwiązać sprawę, uciekają do niekonwencjonalnych metod, przy czym współpracują również z policją. Stróże prawa tak bardzo polegają na Pawle i Janeczce, że aż zdaje się to nierealne. Jednak jest metoda w tym szaleństwie - uczniowie podstawówki nie zwracają na siebie takiej uwagi jak policjanci, więc mogą zaglądać prawie wszędzie.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Pomimo że w tej powieści nikogo nie mordują, jest ona ciekawa i wciąga. Czyta się ją trochę inaczej, bo w przypadku kryminału z zabójstwem przez całą akcję zastanawiam się, kto zabił - tutaj (logicznie) czegoś takiego nie ma. Mi nie towarzyszyły takie emocje przy czytaniu tej książki, jak zwykle przy powieściach Chmielewskiej. Moją ulubioną książką pani Joanny jest nadal 'Wszystko czerwone', które wszystkim polecam i myślę, że to przez długi czas się nie zmieni.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px;">Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego życia. ;)</span></span></div>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-28037941155082358842013-08-28T18:07:00.001+02:002014-02-19T17:26:00.536+01:00'Greckie wakacje' Alyson Noël <span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzień dobry :)</span><br />
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jak zapowiadałam - nadrabiam recenzję. Dawno nie cieszyłam się tak bardzo z książki - może to dlatego, że w końcu wymarzona współpraca się udała. :) Teraz będę się starała o kolejne wydawnictwa, które tak bardzo lubię. Życzcie mi powodzenia. :)</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCLXcOKTc0JxSrYkbLXVljMUpVtLQft76G0CAo6mB-coI2Q605_8MuVvmYKqVsQHgAX3aqWsYvvzOsMu3ELED031aVudLHftmYQP-eauhm-8ae24uvIC-Qvievg4e7VODGVX_0yHIbtois/s1600/greckie+wakacje.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCLXcOKTc0JxSrYkbLXVljMUpVtLQft76G0CAo6mB-coI2Q605_8MuVvmYKqVsQHgAX3aqWsYvvzOsMu3ELED031aVudLHftmYQP-eauhm-8ae24uvIC-Qvievg4e7VODGVX_0yHIbtois/s320/greckie+wakacje.jpg" height="320" width="225" /></span></a><i><b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Opis wydawcy.</span></b></i></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Colbie Cavendish zrywa z wizerunkiem kujonki, zrywa także kontakty ze swoją dotychczasową przyjaciółką. Niecierpliwie czeka na najbardziej ekscytujące lato w swoim życiu, mając nadzieję na niekończące się pasmo szalonych imprez i randki ze szkolnym przystojniakiem. Te wspaniałe plany krzyżują jednak rodzice, którzy postanawiają się rozstać i dlatego posyłają córkę na całe wakacje do Grecji, do zwariowanej ciotki...</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<b><i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Moja recenzja.</span></i></b></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Czytając opis wydawcy wiedziałam, że muszę sięgnąć po tą powieść. Grecja jest jednym z moich ulubionych krajów, jestem w niej, jak i w Grekach, zakochana. Oprócz tego akurat tak się złożyło, że styczność z książką miałam akurat w Grecji. Od razu mogłam porównać treść powieści do świata realnego. </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Głowna bohaterka jest typową nastolatką, która wakacje chce spędzić na imprezach. Jednak nie jest jej to dane, gdyż rodzice Colbie stwierdzili, że powinna się ona oderwać od życia codziennego i pojechać do swojej dziwnej ciotki na całe wakacje na Tinos. Dziewczynie nijak to w smak, tym bardziej że właśnie dostała szansę na dostanie się do najpopularniejszej paczki w szkole. Jednak nikt (a przynajmniej Colbie) nie spodziewał się, że jej pobyt potoczy się tak niespodziewanie i kompletnie zmieni pogląd na różne rzeczy, jak i osoby.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na początku za nic nie mogłam zrozumieć głównej bohaterki - jak można nie chcieć mieszkać na greckiej wyspie przez dwa miesiące?! Ale im bardziej poznawałam nastolatkę, sytuacja się klarowała. Dziewczyna utknęła tam bez telefonu, Internet jest tylko w jednej kafejce internetowej (której właściciel nie popiera siedzenia przed komputerem całego dnia), ze światem zewnętrznym można się kontaktować tylko przez listy i ograniczoną ilość maili. No rzeczywiście, dwa miesiące spędzone na Tinos mogą być trochę ciężkie (ja bym się zajęła czytaniem książek, ale pomińmy ten temat ;)). </span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Powieść składa się tak naprawdę z trzech części - są to albo listy Colbie do rodziców, albo wpisy na blogu, który dziewczyna założyła 'z nudów', albo wpisy do jej pamiętnika. Przez to powieść sprawia wrażenie, jakby była napisana właśnie przez nastolatkę. 'Greckie wakacje' są idealną pozycją na lato, jak i na takie dni jak dzisiaj, kiedy wakacje stają się powoli wspomnieniem.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Za możliwość przeczytania tej pozycji dziękuję serdecznie </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9YCuFNp8jB3sUbd9r2NdTAWV5yqNcujNPj2PCATVZf-cy_jVgQl4vAjbF2JgcnSnQTsvSNW68HXI5TZxmfkczmITYv7p-9sOt6e1bDQbI2b98_i8U_zDlJBeAhi6aOn8qeni1pHOVLKVx/s1600/dolno%C5%9Bl%C4%85skie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9YCuFNp8jB3sUbd9r2NdTAWV5yqNcujNPj2PCATVZf-cy_jVgQl4vAjbF2JgcnSnQTsvSNW68HXI5TZxmfkczmITYv7p-9sOt6e1bDQbI2b98_i8U_zDlJBeAhi6aOn8qeni1pHOVLKVx/s320/dolno%C5%9Bl%C4%85skie.jpg" height="100" width="320" /></a></div>
</div>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-41031731969349461282013-08-27T14:21:00.001+02:002014-02-19T17:26:29.278+01:00'Kod Leonarda da Vinci' Dan Brown<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ostatni tydzień w wakacji przed nami, a ja zabieram się za nadrabianie recenzji. Szykują się również zmiany wyglądu bloga, mam nadzieję, że się spodoba. :) Zapraszam na recenzję i proszę o komentarze.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYMS7Bw3-JVJA_kGdkZ9zo4DpIRGNhSPhaCswvWy9BUlkXwv6rIAIBBUE2Ts1uJBo-ssRz9MSL6xwK_XmXlblHZ-DTUU0f1deGtWlYSLpEX6v9TVgLHtzniQgwkaQXDB4iVNESpyf74jYI/s1600/kod.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYMS7Bw3-JVJA_kGdkZ9zo4DpIRGNhSPhaCswvWy9BUlkXwv6rIAIBBUE2Ts1uJBo-ssRz9MSL6xwK_XmXlblHZ-DTUU0f1deGtWlYSLpEX6v9TVgLHtzniQgwkaQXDB4iVNESpyf74jYI/s1600/kod.jpg" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawnictwa.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px; text-align: justify;">W Luwrze zostaje popełnione morderstwo. Jego ofiarą jest kustosz. Zwłoki zostają znalezione w pozycji przypominającej sławny rysunek witruwiański, na którym renesansowy artysta przedstawił idealne proporcje ludzkiego ciała. W zbrodnię zamieszany jest - według policji - profesor z Harvardu, znawca symboliki religijnej.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px; text-align: justify;">Sprawy komplikują się, gdyż umierający kustosz pozostawił szereg zagadek, które mają pomóc wskazać winnych tej zbrodni i trzech innych popełnionych tej nocy na wpływowych mieszkańcach Paryża. Ale mają też doprowadzić do czegoś znacznie bardziej istotnego.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><br /></span><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px; text-align: justify;">To było moje drugie podejście do tej książki. Za pierwszym razem coś mi przeszkodziło w jej czytaniu, chyba Nook mi się rozładował i złapałam coś innego. Ale w te wakacje postanowiłam powrócić do tej pozycji. Przy okazji recenzji <a href="http://rajtuszempisany.blogspot.com/2013/01/anioy-i-demony-dan-brown.html">'Aniołów i demonów'</a> wspominałam, że Dan Brown jest moim ulubionym pisarzem, więc ta lektura była pewnym 'pewnikiem'. Nie zawiodła, wręcz przeciwnie, utwierdziła w przekonaniu, że Brown jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px; text-align: justify;">Tym razem Robert Langdon, główny bohater 'Kodu', musi rozwiązać tajemnicę związaną z morderstwem kustosza Luwru. Jeden z najbardziej liczących się ludzi w świecie symboliki i historii zostawia przy swoim ciele notatkę, która na pierwszy rzut oka nic nie mówi, jednak kiedy na miejsce przybywa agentka z Wydziału Kryptografii francuskiego Centralnego Biura Śledczego wszystko staje się jasne. Prawie wszystko, bo z rozwiązaniem każdej kolejnej zagadki wychodzą na światło dzienne kolejne niejasności i wątpliwości. Napięcie rośnie, a niepewność co będzie następne towarzyszy nam przez cały czas.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px; text-align: justify;">'Kod Leonarda da Vinci' jest bardzo wciągającą książką, od której trudno się oderwać. Wchodząc na portal <a href="http://lubimyczytac.pl/">Lubimy Czytać</a> zwróciłam uwagę na sporą ilość nieprzychylnych opinii na temat tej pozycji. Niektórzy twierdzą, że jest to po prostu 'ksero jego poprzednich powieści', inni, że jest to 'historia kryminalna na poziomie przedszkola'. Ujmę to tak - są gusta i guściki. Mi ten kryminał bardzo przypadł do gustu i na pewno nie raz będę do niego wracać. Moim zdaniem jest to bestseller, który zasługuje na to miano.</span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-60334582001522650152013-08-05T15:13:00.003+02:002014-02-19T17:27:13.838+01:00'Miami i Florida Keys' Mark Miller<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przepraszam za tak długą nieobecność, ale wbrew temu, co myślałam, na moim ostatnim wyjeździe nie było Internetu. W najbliższym czasie recenzje powinny ukazywać się dosyć regularnie, ale niedługo wyjeżdżam, więc nie wiem jak to będzie. Tym razem zapraszam na recenzję przewodnika. :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
<br />
</span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLQmCk85Fc0t_CoJQhb9lfPQYCWPZT0-zzYZNSlK1CvWfmGswXT4vvioFBL5Xa_AW07k3cg-uC4bEGs4dXWZKV0B3orNDzAI5lzc5X6bFf6oliwSUOj3darmsB5AXMsq3_MK9tBBZ6RZEI/s1600/miami.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLQmCk85Fc0t_CoJQhb9lfPQYCWPZT0-zzYZNSlK1CvWfmGswXT4vvioFBL5Xa_AW07k3cg-uC4bEGs4dXWZKV0B3orNDzAI5lzc5X6bFf6oliwSUOj3darmsB5AXMsq3_MK9tBBZ6RZEI/s320/miami.jpg" height="320" width="224" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawnictwa.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">Każdego dnia eksperci National Geographic przemierzają świat, zgłębiając kulturę i dzieje odwiedzanych krajów oraz przypatrując się ich mieszkańcom. Zdobytą wiedzę przekazują na łamach przewodników National Geographic, obejmujących:</span><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">MARSZRUTY, oparte na bogactwie doświadczeń zdobytych w Miami I na wyspach archipelagu Florida Keys, które pomogą zaplanować pobyt adekwatnie do posiadanego czasu i zainteresowań.</span><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">NIEZWYKŁE DOŚWIADCZENIA, od nurkowania przy wysepce Looe Key, po kibicowanie mistrzom jai alai (peloty), pływanie z delfinami i rowerowe eskapady po Parku Narodowym Everglades przy świetle księżyca.</span><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">RADY BYWALCÓW, od fotografików, podróżników i dziennikarzy National Geographic po rodzimych znawców rozmaitych zagadnień, dotyczące ulubionych miejsc, zasad postępowania i wielu innych kwestii.</span><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">TRASY WYCIECZEK PIESZYCH I SAMOCHODOWYCH, opatrzone klarownymi mapami i planami, m.in. wyprawy w poprzek bagien Everglades szosą Tamiami, przechadzek po Małej Hawanie czy szlakiem architektury art déco.</span><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">PROPOZYCJE MNIEJ RUTYNOWYCH SZLAKÓW, w tym do Narodowego Rezerwatu Big Cypress, po miasteczku Opa-locka i na wysepki Dry Tortugas.</span><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">LISTĘ TEGO, CZEGO POMINĄĆ NIE WOLNO, w każdym omówionym w przewodniku regionie, a także przy trasie każdej wycieczki.</span><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">WSPANIAŁE ZDJĘCIA, GRAFIKI, PLANY I MAPY, które ułatwiają podjęcie decyzji, poruszanie się i gruntowne poznanie każdego miejsca.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px; text-align: justify;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przeglądając ofertę wydawnictwa G+J wpadł mi w oko
przewodnik po Miami i Florida Keys. Samo Miami jest jednym z miejsc na liście
‘do odwiedzenia przed śmiercią’ (jakkolwiek to brzmi ;)). Kiedy więc zobaczyłam
tę pozycję, stwierdziłam, że nie zaszkodzi już się czegoś dowiedzieć o tym
regionie. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pierwsze, co się rzuca w oczy, są piękne zdjęcia – myślę że
chociaż częściowo oddają magię tego obszaru. Oprócz zapierających dech w
piersiach widoków, przedstawione są na nich również różne atrakcje oraz miejsca
warte odwiedzenia. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kolejną zaletą tej pozycji jest niezwykle przejrzysty układ
– na początku każdego rozdziału wymienione są tematy, które będą poruszone na
kolejnych stronach. Książka jest podzielona na kilka części, każda obejmuje daną
kategorię, która jest opisana krótko i zwięźle, ale tak, żeby można było się z
niej wszystkiego dowiedzieć. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przewodnik autorstwa Marka Millera warto zabrać ze sobą na
samą wycieczkę, ponieważ znalazły tam również miejsce mapy i plany, które
bardzo ułatwią podróż w Stanach Zjednoczonych. Oprócz tego, w książce znajdują
się rady bywalców i miejscowych, które pozwolą nam poznać Miami i Florida Keys
takimi, jakimi naprawdę są. Autor wziął również pod uwagę różne możliwości,
jakie mają przyjezdni i stworzył dwa
plany pobytu – tygodniowy i dwutygodniowy. Opisał w nich każdy dzień po kolei, uwzględniając najważniejsze i najciekawsze
miejsca w okolicy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przez to, że przewodnik ten napisany jest zwięźle, ale nie
‘po łebkach’, czytało się go szybko i myślę, że sięgnę po kolejne pozycje duetu
G+J i National Geographic.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Za możliwość zapoznania się z tą pozycją dziękuję wydawnictwu G+J. </span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5oxlQAWOaCCaEMCmXLya7hmdCgvvhzLguBXWhpGkf0bo2JrY1NbNu7ZxNh5V3u8Bm5cTOxIEk7lKJ6x4gQCE7YcrWpaDGPI4gyQl94Am6z546Z-8fvKz1tXOD4Mq5dHBDpQsegGl5YwNb/s1600/G+J.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5oxlQAWOaCCaEMCmXLya7hmdCgvvhzLguBXWhpGkf0bo2JrY1NbNu7ZxNh5V3u8Bm5cTOxIEk7lKJ6x4gQCE7YcrWpaDGPI4gyQl94Am6z546Z-8fvKz1tXOD4Mq5dHBDpQsegGl5YwNb/s1600/G+J.jpg" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span></div>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-40852165218325441932013-07-21T19:11:00.003+02:002014-02-19T17:27:45.963+01:00'Intruz' Stephenie Meyer<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Już po pierwszym wyjeździe, obecnie jestem na drugim, postaram się dodawać dosyć regularnie recenzje, chociaż nie wiem co z tego finalnie wyjdzie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
<br />
</span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAJAcZsf2VmlJ8D_w73d3hJuqlYN8MBy7T_sHk71zKJMJzgBfLdexgKLz8Vpb9MZ_2i4NDS0px-YnlysnRqzbsH9sLHsmZNwffHXCgoB9QE8NNPlus7VJKXo5fX6k0_T7M0qrErYknqonK/s1600/intruz.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAJAcZsf2VmlJ8D_w73d3hJuqlYN8MBy7T_sHk71zKJMJzgBfLdexgKLz8Vpb9MZ_2i4NDS0px-YnlysnRqzbsH9sLHsmZNwffHXCgoB9QE8NNPlus7VJKXo5fX6k0_T7M0qrErYknqonK/s320/intruz.jpg" height="320" width="225" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawcy.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">Świat został opanowany przez niewidzialnego wroga. Najeźdźcy przejęli ludzkie ciała oraz umysły i wiodą w nich normalne życie. Jedną z ostatnich niezasiedlonych, wolnych istot ludzkich jest Melanie. Wpada jednak w ręce wroga, a w jej ciele zostaje umieszczona dusza o imieniu Wagabunda. Intruz bada myśli poprzedniej właścicielki ciała w poszukiwaniu śladów prowadzących do reszty rebeliantów...</span><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">Świat został opanowany przez niewidzialnego wroga. Najeźdźcy przejęli ludzkie ciała oraz umysły i wiodą w nich normalne życie. Jedną z ostatnich niezasiedlonych, wolnych istot ludzkich jest Melanie. Wpada jednak w ręce wroga, a w jej ciele zostaje umieszczona dusza o imieniu Wagabunda. Intruz bada myśli poprzedniej właścicielki ciała w poszukiwaniu śladów prowadzących do reszty rebeliantów...</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><br /></span>
<span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></span><br />
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wybierając się do empiku nie wiedziałam, jaka książka tym
razem trafi do mojej kolekcji. Po długich zastanowieniach zdecydowałam się na
‘Intruza’ Stephenie Meyer. Głównie kierowałam się tym, że dosyć niedawno
powstała ekranizacja tej powieści , więc będę mogła porównać oryginał z wersją
filmową. Oprócz tego stwierdziłam, że jeśli nie przeczytałam ani jednej części
‘Zmierzchu’, przeczytam chociaż tą powieść. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Książki o świecie po apokalipsie trafiają do mnie o wiele bardziej niż historie
o wampirach, więc byłam dosyć pozytywnie nastawiona na tę lekturę. Pierwszym plusem jest objętość – 556 stron to
nie lada wyzwanie, na lato jest to dla
mnie najlepsza ilość stron.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Świat, który wykreowała Stephanie Meyer wydaje się
niebanalny. Ziemia wygląda tak jak zawsze, jednak zmienili się jej mieszkańcy.
Dusze, które opanowały już kilkanaście planet trafiły także na naszą. Przejmują
ludzkie ciała, żyją w nich, a ich pierwotni mieszkańcy zostają w pewnym sensie
stłamszeni. Jednak są tacy ludzie,
którzy łatwo się nie poddają i walczą. Czasami przed tym, żeby zabrać im
dotychczasowe życie, a czasami przed tym, żeby już po fakcie dokonanym zostać
totalnie zdominowanym. Przykładem takiej osoby jest Melanie, która nawet po
wszczepieniu w nią duszy, pozostaje sobą. Wagabunda, która zamieszkuje w ciele Mel zdaje się idealnie rozumieć swoją
współlokatorkę i stara się jej pomóc najlepiej jak potrafi. Jednak czasami, a
nawet bardzo często, jest to bardzo trudne, ponieważ oprócz ciała, Wagabunda
przejęła także wspomnienia i uczucia Melanie. Sprawę utrudnia tym bardziej
miłość Mel do chłopaka, który jeszcze rok temu gotów był za nią oddać życie, a
teraz staje się jednym z jej największych wrogów.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">‘Intruz’ stał się jedną z moich ulubionych książek. Wartka
akcja, nietypowa historia, miłość, która wywołuje wiele kłopotów, świat, który
wydaje się taki podobny, a pomimo to inny sprawia, że powieść wciąga od
pierwszej strony i nie pozwala odłożyć lektury na bok. Styl pisania autorki powoduje,<b> </b>że przywiązujemy się
do bohaterów, przeżywamy z nimi każdą tragedię, każdy powód do szczęścia oraz
kibicujemy im na każdym kroku. Jest to zdecydowanie jedna z najlepszych
książek, jakie ostatnio czytałam i będę do niej wracać na pewno wielokrotnie.
Zaczynam się zastanawiać nad przeczytaniem ‘Zmierzchu’, jednak czuję, że jednak
zrezygnuję, bo wampiry trochę mi się ‘przejadły’. ;)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-70988993431918509042013-07-05T18:56:00.002+02:002014-02-19T17:28:12.558+01:00'Queen. Nieznana historia.' Peter Hince<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzieeeeń dobry!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Od rana mam dobry humor - współpracuję z Publicatem! :) Od samego początku chciałam z nimi bardzo współpracować, więc się cieszę jak szalona. :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">A dzisiaj recenzja książki, z którą miałam niezły problem (ogólnie miałam problem z czytaniem ostatnio).</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zapraszam serdecznie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYlVO00fnLDLBiLDYB3meU71zrlisJPlTONS3j77i0tKYgY5re8u35gosun44B4oPVGSWFNlPoUs7yNa5ZtAgbK-JnbLsGG685N9AYXlCNbo3m6lfKXO64thqq5Dz1zgsjBAPf_DOHA6bJ/s1600/queen.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYlVO00fnLDLBiLDYB3meU71zrlisJPlTONS3j77i0tKYgY5re8u35gosun44B4oPVGSWFNlPoUs7yNa5ZtAgbK-JnbLsGG685N9AYXlCNbo3m6lfKXO64thqq5Dz1zgsjBAPf_DOHA6bJ/s320/queen.jpg" height="320" width="215" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><b>Opis wydawcy.</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">Queen. Nieznana historia to rock’n’rollowa opowieść z czasów świetności muzycznego szaleństwa, snuta ze sceny, zza kulis i ze studyjnego zacisza. Ten niepowtarzalny zapis autorstwa Petera Hince’a, który spędził z zespołem wiele lat jako członek ekipy technicznej, rzuca zupełnie nowe światło na Freddiego Mercury’ego, Briana Maya i ich kolegów z jednej z grup wszechczasów. To spojrzenie świeże i nowe, bo osobiste, wykraczające dalece poza monotonię zwyczajnej biografii.</span><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><br style="line-height: 19.5px; text-align: justify;" /><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">Książka odkrywa szereg nierzadko zaskakujących faktów z życia Que</span><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;">en i ich lidera, ale Hince ani na chwilę nie zniża się do poziomu kolorowego tabloidu. To nie historia rodem z brukowej prasy, ale przepustka access all areas do muzycznej przygody życia. Queen. Nieznana historia to esencja tego, co składa się na żywot rock’n’rollowca.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><br /></span>
<span style="line-height: 19.5px; text-align: justify;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px; text-align: justify;">Od dosyć dawna lubię czasami posłuchać Queen. To nie jest tak, że jestem ich jakąś wielką fanką, po prostu bardzo lubię ten rodzaj muzyki. :) Przeglądając ofertę wydawnictwa SQN zauważyłam tę książkę i stwierdziłam, że chcę ją przeczytać. Zabrałam się za nią i od razu wiedziałam, że mi się spodoba. Biografia jest autorstwa Petera Hince'a, który był jednym z technicznych zespołu. Oprócz tego był przyjacielem panów, więc tak naprawdę jest to osoba, która znała Briana, Rogera, Freddiego i Johna najlepiej. Hince oprócz samego opowiadania o zespole i ich pracy, opisuje także kraje, które cała ekipa zwiedziła przy okazji różnych tras koncertowych. Zwyczaje tam panujące, fanów, którzy byli obecni na widowiskach, sytuacje, które spotkały gwiazdorów itp itd. Powieść jest bardzo ciekawie napisana, nie są to suche fakty, są to informacje, które Peter uznaje za interesujące dla fanów Queen. Oczywiście jako jeden z technicznych, autor podpisał coś w stylu umowy poufności w ramach której nie może opisywać różnych pikantnych sytuacji, jednak do swojej książki wybrał takie wydarzenia, które i zainteresują czytelników, i nie naruszą umowy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px; text-align: justify;">Czytając tę pozycję można chociaż na chwilę poczuć się jak prawdziwa gwiazda rocka. Zostajemy wprowadzeni w świat show-biznesu, poznajemy tajemnice zespołu, uczestniczymy w przygotowaniach do koncertów i wreszcie jesteśmy na scenie razem z Queen! Książka napisana jest prostym językiem z idealną dawką humoru. Przepełniona ciekawostkami sprawia, że jej czytanie przychodzi naprawdę z łatwością. Dzięki niej dowiadujemy się m.in. jak powstawał najbardziej znany motyw z 'We Will Rock You' oraz czy Freddie tak naprawdę pił szampana na scenie.</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;">Oprócz Queen, książka nawiązuje też do historii autora. Prosty chłopak, który stał się, tak naprawdę przez przypadek, technicznym jednego z największych zespołów rockowych, jest dosyć niesamowita. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;">'Nieznana historia' przypomina bardziej pamiętnik, niż stereotypową biografię. Pomimo że na okładce jest tylko Freddie, w książce wszyscy członkowie zespołu są 'poruszeni' tak samo. Jest to naprawdę dobra książka, do której zapewne będę wracać. Zagłębiając się w nią otula nas magiczna otoczka, która nie pozwala odłożyć lektury ani na chwilę. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/fJ9rUzIMcZQ?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;">Za możliwość zapoznania się z książką dziękuję wydawnictwu SQN.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioyLh0MZxr_avGsADGZiNcwqIKsG_M_08CucdAvOFfea8vkuz8cpWj6L1mRITz_SboRopLurseEqSNLNukSlBLqnBaZkpKV-00QsjI8tye5WcRaSBV01-v_DCTzPa4SOBS8EKNewBVjSZc/s1600/sqn.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioyLh0MZxr_avGsADGZiNcwqIKsG_M_08CucdAvOFfea8vkuz8cpWj6L1mRITz_SboRopLurseEqSNLNukSlBLqnBaZkpKV-00QsjI8tye5WcRaSBV01-v_DCTzPa4SOBS8EKNewBVjSZc/s320/sqn.jpg" height="222" width="320" /></span></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;">Pozdrawiam serdecznie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 19.5px;">Kasia</span></div>
<span style="background-color: white; color: #222222; font-family: Georgia, 'Times New Roman', Times, serif; font-size: 13px; line-height: 19.5px; text-align: justify;"><br /></span>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-37493290881222615042013-07-04T15:18:00.000+02:002014-02-19T17:28:39.626+01:00'Piękne Istoty'<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzisiaj kolejna recenzja filmowa. Wyjeżdżam w weekend na cały miesiąc i nie będę raczej miała dostępu do Internetu, więc niestety będzie przerwa miesięczna. Jak tylko wrócę napiszę recenzje wszystkich filmów i książek, które obejrzałam i przeczytałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dostałam się do liceum, które było moim pierwszym wyborem!!! :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
<br />
</span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNGMALDy1u8bfcLQWHZx8yzt455txs7Leu4qPxLFArnioTG7tht4gOq4FZVkTfY0_8Kc9iGoCSOO6WGjLBIcEdBTjS98TOkw9D4-vTon7xMmPxn_aC0epJfR9v0-2z5QQb4uT61uUXIeKA/s739/istoty.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNGMALDy1u8bfcLQWHZx8yzt455txs7Leu4qPxLFArnioTG7tht4gOq4FZVkTfY0_8Kc9iGoCSOO6WGjLBIcEdBTjS98TOkw9D4-vTon7xMmPxn_aC0epJfR9v0-2z5QQb4uT61uUXIeKA/s320/istoty.jpg" height="320" width="216" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis z <a href="http://www.filmweb.pl/film/Pi%C4%99kne+istoty-2013-566390">filmweb.pl</a></i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 15.59375px;">Film oparty na pierwszej części powieści Kami Garcii i Margaret Stohl. 16-letni Ethan Wate poznaje tajemniczą Lenę Duchannes. Chłopak szybko odkrywa, że dziewczyna nie jest typową nastolatką.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 15.59375px;"><br /></span><span style="line-height: 15.59375px;"><b><i>Moja recenzja</i></b></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 15.59375px;">W zeszłym tygodniu nie miałam kompletnie ochoty na czytanie, więc stwierdziłam że obejrzę jakiś film. Trafiłam na 'Piękne Istoty'. O produkcji słyszałam już wcześniej, był czas, kiedy 'Piękne Istoty' był bardzo na topie. Jak już kiedyś wspominałam - kiedy coś jest właśnie takie modne, ja to... olewam. Trochę na przekór, po prostu tak mam. :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 15.59375px;">Historia zdaje się być błaha i prosta. Chłopak mieszka w małym miasteczku, marzy o tym, żeby się stamtąd wyrwać, kiedy pewnego dnia pojawia się tajemnicza dziewczyna, która zmieni jego całe życie. W dodatku ta niewiasta ma jakąś tajemnicę o której nie wie prawie nikt. Oklepane, prawda? Na początku też tak myślałam, jednak oglądając tą produkcję zmieniałam coraz bardziej opinię. Może i fabuła rzeczywiście nie jest specjalnie oryginalna, ale ma coś w sobie. Jednym plusem jest że główna bohaterka nie jest ani wampirem, ani wilkołakiem. Jest... obejrzyjcie, to się dowiecie. :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 15.59375px;">'Piękne istoty' są ekranizacją serii książek Kroniki Obdarzonych. Trzy części zostały już u nas wydane, czwarta pojawi się w księgarniach w grudniu. Ostatnio, kiedy byłam w Empiku, aby wykorzystać kartę prezentową (tak, wygrałam na balu! :)) zastanawiałam się nad kupnem 'Pięknych Istot', ale myślałam, że jest to pierwsza część i że reszta nie jest jeszcze wydana. Nie wiem jak Wy, ale kiedy ja wiem, że jest to na przykład trylogia, a została wydana dopiero jedna książka, wolę czasami poczekać dłużej na pojawienie się wszystkich, bo później chodzę niespokojna co się stało z bohaterami. :) Jednak kiedy po obejrzeniu filmu trochę się zainteresowałam Kronikami, zauważyłam że spokojnie mogę się za nie zabrać, ponieważ na ostatnią część muszę czekać tylko kilka miesięcy. Na razie przede mną jeszcze wiele powieści, ale za te również się niedługo zabiorę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; line-height: 15.59375px;">Oglądając 'Piękne Istoty' nie mogłam nie zwrócić uwagi na soundtrack. Jestem wyjątkowo wrażliwa na muzykę, jest to moja miłość (taka jak książki, jak i nie większa). Przesłuchałam wszystkie piosenki, a raczej ścieżki dźwiękowe, bo są to raczej same melodie i jestem zachwycona. Jest to typ muzyki, który idealnie pasuje aby go słuchać podczas czytania. Delikatny, subtelny, robi za tło, a nie główny element. Coś pięknego.</span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ogólnie rzecz biorąc to wolę przeczytać książkę, zanim obejrzę film. Tym razem kolejność była odwrotna, czego zaczynam żałować. Przeczytałam kilka opinii, że ekranizacja nie jest wierna powieści, jest dużo elementów, które są zmienione i że trudno będzie producentom nakręcić drugą część, ponieważ sporo namieszali. Oglądając sam film, bez znajomości lektury, jestem zadowolona i uważam, że jest to dobra produkcja. </span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 15.59375px;"><br /></span>
<span style="line-height: 15.59375px;">Pozdrawiam serdecznie,</span></span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia.</span></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 12px; line-height: 15.59375px;"><br /></span></span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-70855879048615534692013-07-02T16:05:00.000+02:002014-02-19T17:29:09.160+01:00'Iluzja'<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Rok szkolny oficjalnie skończony, odchodzę z gimnazjum ze średnią 5.5 (możecie być ze mnie dumni ;)) i ze smutkiem. Rozstaję się z moją klasą, zżyłam się już z nimi, no ale cóż, taka kolej losu. Pomiędzy wypadami na miasto staram się znaleźć czas na czytanie, ale nie zawsze mam do tego zapał. W międzyczasie oglądam jeszcze filmy - dzisiaj recenzja jednego z nich. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Chciałam jeszcze dodać, że coraz bardziej zastanawiam się, czy może nie znaleźć jakiegoś bloga z recenzjami, do którego mogłabym dołączyć jako jedna z recenzentek. Uwielbiam pisać, ale czasami nie mam czasu, a nie chciałabym żeby te kilka osób, które czytają mojego bloga były zawiedzione. Z drugiej strony jest to chyba jednak większa odpowiedzialność, bo pracuje się w drużynie. Pomimo to coraz częściej chodzi mi ten pomysł po głowie. Nie wiem szczerze mówiąc co zrobić. Z recenzowania na pewno NIE chcę zrezygnować.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
<br />
</span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr0GTiBQvA_AKzpxsPw3uINUOTKBiNtA0XpWp0cyuWyiwJaT7D2Ka-fo8FMcwRa1FrhsomJtc5cbolt5vaCdrNJlNEKLuyWoxHymYho2isqQJP_RFul60Vkmi_VrlPJdtxQa_3klptczEa/s700/iluzja.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr0GTiBQvA_AKzpxsPw3uINUOTKBiNtA0XpWp0cyuWyiwJaT7D2Ka-fo8FMcwRa1FrhsomJtc5cbolt5vaCdrNJlNEKLuyWoxHymYho2isqQJP_RFul60Vkmi_VrlPJdtxQa_3klptczEa/s320/iluzja.jpg" height="320" width="217" /></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis z <a href="http://www.filmweb.pl/film/Iluzja-2013-623761">filmweb.pl</a></i></b></span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Agenci FBI śledzą grupę iluzjonistów, którzy napadają na banki w czasie ich przedstawień i ukradzione pieniądze rozdają publiczności.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 15.59375px;"><br /></span>
<span style="line-height: 15.59375px;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span></span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kiedy pierwszy raz zobaczyłam zwiastun tego filmu wiedziałam, że na pewno na niego pójdę. Nie wiem czy wiecie, ale sensacje i kryminały to moje dwa ulubione gatunki. Do tego dochodzi magia, którą jestem zafascynowana już od dłuższego czasu. Idealnie, coś dla mnie! W niedzielę udało mi się wybrać do kina na seans. </span></span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Film opowiada historię czterech ulicznych magików, którzy po kilku latach są najsławniejszymi iluzjonistami w Ameryce, a nawet na świecie. Czterej Jeźdźcy - to tak się nazywa ta osobliwa grupka, która została zwerbowana przez tajemniczą organizację. W trakcie jednego z występów wykonują sztuczkę, która w niedługim czasie obiegła cały świat. W kilka minut obrabowują bank. I to nie chodzi o to, że pieniądze zabierają sobie. O nie, wszystko darowane jest ludziom z widowni. Czterej Jeźdźcy działają na zasadzie Robin Hood'a - zabierają bogatym, dają biednym. Obrabowanie banku to dopiero pierwszy taki trick. Przed nami pozostają jeszcze dwa, które wprawiają w podobne osłupienie.</span></span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Oprócz magii (bo przecież o to w tym filmie głownie chodzi) nie zabrakło elementów sensacji. Szalona gonitwa po uliczkach Nowego Orleanu, wariacki pościg na autostradzie i jeden z najważniejszych wątków - zabawa w kotka i myszkę FBI z Interpolem i z iluzjonistami. </span></span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Akcja trzyma w napięciu, trudno odgadnąć co się stanie za chwilę. Zakończenie dla mnie było totalnym zaskoczeniem, siedziałam na fotelu (nie żartuję) z otwartą buzią. ;) </span></span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kolejnym plusem tej produkcji jest obsada. Morgan Freeman, Mark Ruffalo, Woody Harrelson, Melanie Laurent, Jesse Eisenberg. To tylko kilka osób, które można zobaczyć na ekranie kinowym. Zatrudnienie tych wszystkich aktorów w jednym filmie było świetnym pomysłem. </span></span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podsumowując - jest to jeden z najlepszych filmów jakie ostatnio widziałam, jestem nim zachwycona i trafia na moją listę ulubionych produkcji. Polecam wybrać się do kina, bo naprawdę warto. :)</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 15.59375px;"><br /></span>
<span style="line-height: 15.59375px;">Pozdrawiam serdecznie</span></span><br />
<span style="line-height: 15.59375px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 12px; line-height: 15.59375px;"><br /></span></span>Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5662159772486865714.post-18812653901008807752013-06-06T17:19:00.001+02:002013-06-06T17:25:14.368+02:00'Zbrodnia na festynie' Agatha Christie<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Witam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W końcu! Wracam do światka recenzentów. Mam nadzieję, że teraz już będzie lepiej, szkoła powoli się kończy, a w wakacje nie ma nic innego do roboty, jak czytać. :) Zapraszam na recenzję i proszę o jakieś komentarze, bo to podnosi na duchu. :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jeszcze jedna rzecz - podobno Google coś kombinuje i ma usunąć opcję obserwowania, czy coś w ten deseń. Tak przynajmniej zrozumiałam. Zastanawiam się co zrobić - albo się przeniosę na wordpress, albo podłącze bloga do Google+, chociaż za cholerę nie wiem jak to działa. No ale nic, coś wymyślimy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXcV-EUoxMZavQjcPP32gZYosl5ayl817cH1ovVjy5E0SOvCtQ41o_DQvnlNNBfBfS6JbPYWR9MhcMGDRZjH5wcr8KRj6QBoqV_OannvMYMR2VtbgLvAoiMhFZbHEu1cHt8xdOVubkguYZ/s1600/zbrodnia.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXcV-EUoxMZavQjcPP32gZYosl5ayl817cH1ovVjy5E0SOvCtQ41o_DQvnlNNBfBfS6JbPYWR9MhcMGDRZjH5wcr8KRj6QBoqV_OannvMYMR2VtbgLvAoiMhFZbHEu1cHt8xdOVubkguYZ/s320/zbrodnia.jpg" width="200" /></a><span style="color: #351c75; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Opis wydawcy. </i></b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><span id="moreBookDescription" style="display: inline; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 19.5px; margin: 7px 0px; text-align: justify;">Jutro będzie tu wielki festyn, a jedną z atrakcji ma być Polowanie na Mordercę. Będzie oczywiście Ofiara. Tropy. I Podejrzani. Takie klasyczne typy, wie pan: Wamp, Szantażysta, Młodzi Kochankowie, Posępny Lokaj i tak dalej. Po zapłaceniu pół korony za wstęp ogląda się pierwszy Trop, a potem trzeba znaleźć Ofiarę, Narzędzie Zbrodni oraz powiedzieć, kto jest Sprawcą i wskazać Motyw . Słynący z niekonwencjonalnych pomysłów państwo Stubbs postanawiają zadziwić wszystkich niezwykłą rozrywką przygotowaną z okazji wielkiego festynu organizowanego na terenie ich posiadłości. Atrakcją, o przygotowanie której proszą znaną autorkę powieści kryminalnych, Ariadnę Oliver, ma być zabawa w Polowanie na Mordercę. Pani Oliver spełnia kaprys Sir George?a i Lady Stubbsów, lecz gdy do rozpoczęcia festynu pozostają tylko godziny, tknięta złym przeczuciem postanawia zaprosić Herkulesa Poirota. Na wszelki wypadek...</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: 13px; line-height: 19.5px; text-align: justify;"> </span></span><br />
<span style="background-color: white; color: #222222; font-size: 13px; line-height: 19.5px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; color: #222222; font-size: 13px; line-height: 19.5px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span><span style="color: #351c75; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><i>Moja recenzja.</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Po książkę sięgnęłam tak naprawdę przez przypadek. Byłam prawie cały dzień w galerii handlowej i po jakimś czasie już mi się znudziło chodzenie po sklepach, a musiałam jeszcze poczekać na mojego tatę, więc zaszłam do Empiku i wybrałam tą pozycję. Zdecydowałam się na nią, ponieważ wydawała się całkiem ciekawa. Sami zobaczcie - z pozoru niewinna zabawa zamienia się (oczywiście) w morderstwo. Ginie dziewczyna, nie wiadomo dlaczego, kto ją zabił. Nie miała żadnych wrogów, nikomu nic złego nie zrobiła. I to głównie przemówiło do mnie, żeby zakupić tą powieść. Historia rzeczywiście zaczyna się ciekawie, chociaż jak dla mnie trochę przydługo. Wyjaśniane są okoliczności zabawy, przedstawiane różne osoby. Później dochodzi do momentu kulminacyjnego - morderstwa. Przez resztę czasu oczywiście Herkules Poirot próbuje dociec, kto był sprawcą. Kolejnym plusem tego kryminału jest właśnie sama postać detektywa. Jestem wielką fanką książek z jego udziałem. Jednak jeśli mam być szczera, jest to chyba najsłabsze dzieło Agathy Christie, jakie do tej pory czytałam. Zakończenie jest, moim zdaniem, mocno naciągane, wyglądało to tak, jakby nie miała zbytnio pomysłu, więc wymyśliła coś takiego. Ale może to tylko ja mam takie wrażenie. Nie można jednak zarzucić, że jest to nudna książka, wręcz przeciwnie. Tak samo zakończenie, pomimo że trochę nieprawdopodobne, to bardzo zaskakujące i może niektórym przypadnie do gustu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jeśli jeszcze nie przeczytaliście żadnej powieści tej autorki, serdecznie polecam 'Dziesięciu murzynków' (inna wersja to 'I nie było już nikogo') oraz 'Morderstwo w Orient Expresie'. Są to moje dwie ulubione książki pani Agathy i myślę, że są one obowiązkowymi pozycjami do przeczytania.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pozdrawiam serdecznie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kasia</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
Cassie_Cathhttp://www.blogger.com/profile/17675874162758099002noreply@blogger.com5